Wilk uratował chłopca, który zgubił się w lesie, później stało się coś niesamowitego...00:10:10

zwiń opis video pokaż opis video
Koniecznie Zobacz - Co roku w święta znikała, syn odkrył jej tajemnice po latach... - https://youtu.be/DQQon3G9eOM

Miejsce 1 https://www.youtube.com/watch?vSWyeeMzjvIo&listPLmchXQE_b9Ovs-oZyDj-mGtlQP6BpVbUR


Było lato, pewien starszy mężczyzna przechadzał się po lesie kiedy nagle zobaczył wilcze szczenię leżące w krzakach nieopodal ścieżki. Mężczyzna ostrożnie się do niego zbliżył, ale szczeniak nie próbował uciekać i praktycznie się nie ruszał. Wpatrywał się tylko w niego przerażonymi oczami. Wilczek był wychudzony i smutny, ale nie wiadomo było, co mu się stało, dlaczego nie jest w stanie zareagować nawet na widok zbliżającego się do niego człowieka? Kiedy mężczyzna był już od wilka na odległość wyciągnięcia ręki przerażony maluszek spanikował, próbował się podnieść i uciec, ale coś mu na to nie pozwalało. Wyglądało na to, że wilk ma złamaną łapę. Mężczyzna za nic w świecie nie mógł zostawić go w lesie bez udzielenia pomocy i tak po prostu odejść. Postanowił uratować szczenię. Ostrożnie włożył je do koszyka i zaniósł do domu. Tam dokładnie zbadał jego łapy. Był pewien, że kość w jednej z nich jest złamana, więc owinął ją bandażem tak, by miała szansę prawidłowo się zrosnąć. Na pewno było to bardzo bolesne dla małego wilczka, który cierpiał, ale sprawiał wrażenie jakby rozumiał, że mężczyzna chce mu w ten sposób pomóc. Na czas rekonwalescencji mężczyzna przygotował dla wilczka specjalne miejsce do spania, odpowiednio go karmił i zabawiał. Dał mu nawet imię - Grey, ale użyjmy polskiego odpowiednika, nazwijmy naszego wilczka Szarik. Od tego czasu minęło sześć tygodni. Wilcze szczenię wróciło do sił, ale nadal utykało na złamaną wcześniej łapę. Szarik uwielbiał biegać po podwórku i grasować po okolicznych krzakach, ale jak tylko mężczyzna go wołał wilczek jak mały pies przybiegał do jego nogi. Z czasem stali się nieodłącznymi towarzyszami podróży zwanej życiem. Szarik jadł mężczyźnie z rak, chodził do lasu na spacery, był mu posłuszny i wierny, no i ogólnie lubił ludzi. Jeden chłopiec z sąsiedztwa zauważył kiedyś Szarika bawiącego się na podwórku. Chłopiec nieśmiało zapytał czy może dotknąć wilka, o których słyszał wcześniej jedynie przy okazji przerażających, leśnych opowieści. Mężczyzna zgodził się bez wahania, bo wiedział że chłopiec będzie przy Szariku całkowicie bezpieczny. Poza tym wilczek był jeszcze mały i zupełnie niegroźny. Jakiś czas później z zachwytem patrzył jak chłopiec bawi się z nim w najlepsze. Śmieje się i psoci jakby grali w berka. Od tamtego dnia chłopiec codziennie przynosił swojemu nowemu przyjacielowi smakołyki, których Szarik nigdy nie odmawiał. Przyjaźń między wilkiem, chłopcem i starszym mężczyzną trwała w najlepsze. Nikt jeszcze nie wiedział, że niebawem to się zmieni.

Pewnego dnia Szarik zniknął. Przepadł jak kamień w wodę, dlatego po kilku dniach jego nieobecności w gospodarstwie wszczęto poszukiwania. Mocno zaniepokojony opiekun wilczka zajrzał już chyba do wszystkich miejsc w lesie i okolicy, ale Szarika nigdzie nie było. Po kilku tygodniach nieobecności zwierzaka mężczyzna uznał, że wilk musiał po prostu poczuć zew dzikości i wrócił tam, skąd pochodzi, by żyć w zgodzie ze swoją naturą. Po jego zniknięciu w domu mężczyzny zgasła iskierka, a chłopiec, z którym Szarik zdążył się już bardzo zaprzyjaźnić przez długi czas nie przestawał płakać. W rozpaczy marzył tylko o tym, żeby móc przynajmniej jeszcze raz zobaczyć swojego przyjaciela wilka. Mężczyzna nie radził sobie widząc ogromny smutek chłopca, dlatego obiecał mu, że jak trochę podrośnie przywiezie mu z miasta szczeniaka psa.

Od tego czasu minęły dwa lata. Mężczyzna zdążył już niemal zapomnieć o wilku, którego niegdyś uratował. Mieszkał samotnie w domu na skraju wioski. Pewnego dnia usłyszał nerwowe pukanie do drzwi. W drzwiach stała zalana łzami matka chłopca. Mężczyzna wpuścił ją do środka, kazał się uspokoić i zapytał co się stało. Okazało się, że z tego dnia z samego rana jej syn wybrał się na spacer po lesie i jak dotąd jeszcze nie wrócił. Matka chodziła od domu do domu, szukała jakichkolwiek tropów, odpowiedzi. Prosiła również ludzi, by pomogli jej szukać ukochanego syna. Wszyscy sąsiedzi przeczesywali las przez 4 godziny, ale chłopiec przepadł tak, jak przed dwoma laty zaginął wilk. Mężczyzna wziął ze sobą strzelbę i postanowił szukać chłopca sam....

#wilki #zwierzęta #przyjaźń #ProjektX #internetowePerełki2019 #Top10filmikówWszechczasów #NajpopularniejszeFilmyNaYoutube
#CudaŚwiata #iekawostkiZeŚwiata #niesamowitefakty
#zwierzęta #historie
więcej

Komentarze