Zbliża się 4 lipca. Współlokatorka Julie (Jennifer Love Hewitt), Karla (Brandy Norwood), wygrywa w konkursie weekend dla czterech osób na Bahamach. Zwyciężczyni zabiera ze sobą swojego chłopaka Tyrella (Mekhi Phifer), a Julie dzwoni do swojego ukochanego, Raya (Freddie Prinze Jr.). Ten odmawia, jednak po namyśle postanawia pojechać, robiąc dziewczynie niespodziankę. Wyrusza wraz z kolegą (John Hawkes) do Bostonu. Po drodze zostają zaatakowani przez - uznanego za zmarłego - Bena Willisa (Muse Watson). Rayowi udaje się uciec. Tymczasem Julie, która do końca wierzy, że jej chłopak przyjedzie, w ostatniej chwili zgadza się by w wycieczce towarzyszył jej kolega z klasy Will Benson (Matthew Settle). Następnie wyruszają we czwórkę na wakacje. Gdy są już na miejscu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Już na wstępie dowiadują się, że przyjeżdżając teraz trafili na porę deszczową. Nie zrażeni pogodą postanawiają w pełni korzystać z wypoczynku. Jednak ktoś postanawia nie dać im spokoju