Hop Frog czyli Żabi skoczek Edgar Allan Poe. Cały audiobook. 00:25:16

zwiń opis video pokaż opis video
Dodał: Mariuszpapa
"Żabi skoczek, nadworny błazen, będący jednocześnie karłem i kulawcem, jest poniewieranym głuptaskiem anonimowego króla. Ten cechuje się niezaspokojonym zapałem i popędem do żartów, tak iż zdaje się on żyć tylko dla nich. Błazen wraz z jego najlepszą przyjaciółką Trippettą (także karlicą, choć piękną i urokliwą) padli niegdyś ofiarą porwania z ich własnej ojczyzny i służą teraz na dworze królewskim niczym niewolnicy. Z powodu fizycznej deformacji protagonisty, która nie pozwala mu chodzić wyprostowanym, monarcha określa go mianem Żabiego skoczka.
Karzeł nie znosił wina, które podniecało biednego kalekę niemal do szaleństwa, a szaleństwo nie jest uczuciem przyjemnym. Na jednym z przyjęć król prosi go o pomysł na zbliżający się bal przebierańców. Zmusza go do picia kolejnych kielichów wina, bo jak mówi rozjaśni ci we łbie. W końcu Trippetta, wstawia się za przyjacielem, prosi władcę o litość. Władca, zaskoczony jej śmiałością, odpycha ją od siebie i chlusta jej winem w twarz. Po chwili ciszy, w której słychać tylko zgrzytanie zębów karła, rozlega się jego śmiech, na co również rozweselony tyran wraca do tematu strojów na maskaradę. Żabi skoczek sugeruje im realistyczne wyglądające kostiumy „ośmiu skutych orangutanów". Pomysł przestraszenia zgromadzonych gości przypada do gustu królowi i jego siedmiu ministrom. Przystają oni na propozycję błazna, by nosić trykoty obcisłe (...) otynkowane smołą i pokryte opierzeniem. W przebraniu, związani mężczyźni, zostają wprowadzeni do salonu na chwilę przed północą.
Wielu gości jest zszokowanych widokiem, a niektórzy z nich wierzą, iż związane sylwetki to prawdziwe bestie. Duża część zgromadzonych osób biegnie do drzwi wyjściowych, nosząc się z zamiarem ucieczki, lecz błazen w porę nakazuje ich zamknięcie i oddanie klucza w jego ręce. W zamieszaniu Żabi skoczek przypina łańcuch znad sufitu do więzów podłączonych do kostiumów mężczyzn. Łańcuch unosi ich w górę, wysoko nad zgromadzonym tłumem. Karzeł zakłada następnie okulary, a publika zaczyna odbierać całą maskaradę jako dobrze odegraną uprzejmość. Błazen oznajmia, że jest w stanie zidentyfikować sprawców, jeśli tylko przyjrzy się im z bliska. Wspina się więc na ich wysokość i trzyma przy ich twarzach zapaloną pochodnię. Chwilę później w przeciągu mniej niż pół minuty ósemka orangutanów płonęła już zapamiętale wśród wrzasków ciżby, która gapiła się z dołu zdjęta przerażeniem i niezdolna najmniejszej podać pomocy. Tuż przed ucieczką do ojczyzny wraz z Trippettą, Żabi skoczek spogląda na przebranych mężczyzn i rozpoznaje ich prawdziwą naturę:
Teraz -- rzekł -- widzę wyraźnie, jakiego pokroju są owe larwy. Widzę potężnego króla i jego siedmiu doradców poufałych -- króla, który bez namysłu uderza dziewczynę bezbronną, i jego siedmiu doradców, którzy go do okrucieństw zagrzewają. Co do mnie -- jestem po prostu błaznom HopFrogiem -- zaś to, co się stało, jest ostatnim moim figlem błazeńskim!"
źródło: Wikipedia
Subnij sobie
https://www.youtube.com/user/ThePietruchowski

Film znajduje się w katalogu: Edukacja


więcej

Komentarze