Wpadła do dziury w parku00:03:07

zwiń opis video pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Podczas spaceru z psem w parku Podłęże Pani Karolina niespodziewanie straciła grunt pod nogami. Wpadła do niezabezpieczonej dziury i złamała nogę. Uraz wymagał zagipsowania nogi aż po samo udo. Policja prowadzi czynności wyjaśniające.

W sobotę wieczorem podczas spaceru z psem w parku na Podłężu Pani Karolina niespodziewanie straciła grunt pod nogami. Noga kobiety wpadła do niezabezpieczonej niczym dziury. W rezultacie kobieta poważnie złamała nogę.


Obecnie na terenie parku trwają prace remontowe związane z jego rewitalizacją i jest to teren budowy. Jednak jak poinformował nas pan Janusz, tata poszkodowanej kobiety, znajdujące się tam dziury i inne rozkopane miejsca w żaden sposób nie były zabezpieczone ani oznakowane.

W poniedziałek udaliśmy się na miejsce zdarzenia. We wgłębieniach, łącznie z tym, do którego wpadła Pani Karolina, zostały zabetonowane słupki ogrodzeniowe. Jednak pozostałe dziury wciąż pozostają niezabezpieczone.


Jak poinformował nas Michał Nowak, Rzecznik Prasowy KMP, policja otrzymała zgłoszenie w tej sprawie i prowadzi czynności wyjaśniające.

Pytania dotyczące tego felernego zajścia zadaliśmy również wykonawcy odpowiedzialnemu za rewitalizację parku. Poniżej odpowiedź:

- Do chwili obecnej incydent nie został zgłoszony do przedstawiciela firmy czy też do kierownictwa budowy przez osobę, która brała w nim udział. Wobec powyższego nie są nam znane szczegółowe okoliczności zdarzenia. Jedyna informacja jaką posiadamy w tej sprawie pochodzi od dziennikarza portalu jaw.pl. Wskazuję, iż teren budowy jest oznakowany, a miejsca potencjalnie niebezpieczne są dodatkowo zabezpieczone. Mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców, uprzejmie prosimy o stosowanie się od znaków zakazu wstępu na teren budowy. - poinformował przedstawiciel GARDENBUD Spółka z o.o. wykonawcy robót.

Prosimy o zachowanie szczególnej uwagi podczas spacerów w tym miejscu.



Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl
więcej

Komentarze