teraz załatwiam wszystkie swoje sprawy,
nowy styl życia, to wyniki mej poprawy,
hardcorowy kresz, to zjawisko niesłychane,
na tych ulicach, dobre hip-hopy są grane,
mam szacunek do kilku osób z okolicy,
jest Gruby, Ślimak, jest Czarek
są sami pozytywni zawodnicy,
bracia z tej dzielnicy, trzymamy się razem,
przez cały ten czas, ostre są balety,
bo mamy swój sposób na zabicie nudy,
a ty chłopaczku siedź i dalej szukaj zguby,
wiaderka, fajka, blanty, piwko,
bo kiedy stawiasz tutaj pierwszy krok,
czujesz tą woń, to holenderski top,
możesz się nie zgadzać, ale mam swoje zdanie,
nie opuszczę tych rupieci,
bo nie jesteśmy już dziećmi, nie bawię się klockami,
wolę spokojnie bakać razem z chłopakami,


jakiś czas temu to wszystko się zaczęło,
to jest przełom, więc doceń moje dzieło,
te słowo z mojej duszy, prosto się wzięło,
rapem zajarany, inspirowany życiem,
by opisać ulotną jego prostą treść,
jak słuchasz to wiesz,
łap ode mnie pozdrowienia,
pozdro, no i cześć.


od małego przez starszych wychowany byłem,
wielu rzeczy od nich się nauczyłem,
decyzje które miały wpływ na to jak żyłem,
to jak się zmieniłem, bo przyszedł pewien czas,
ze wszystko zostawiłem, by być tym kim jestem,
rap moją pasją, każdy wers moim cieniem,
mam tu przyjaciół, 10 lat znajomości,
nie poszło pod piach, między nami leci,
cały czas kolejny mach, nie ugięty fason,
daje poczuć życia smak, tak Ci mówię brat,
każdy z nas bez ziomali jest jak pusty wrak,
więc szanuj swoich braci,
wielu to rozumie, dopiero jak ich traci,
oni są przy tobie nawet jak twoja panna,
z innym się zeszmaci, pamiętajcie małolaci,
za znajomości się nie płaci, ty pomagasz mi,
ja pomagam tobie, a nasze tajemnice,
spoczną razem z nami, w pozłacanym grobie,


jakiś czas temu to wszystko się zaczęło,
to jest przełom, więc doceń moje dzieło,
te słowo z mojej duszy, prosto się wzięło,
rapem zajarany, inspirowany życiem,
by opisać ulotną jego prostą treść,
jak słuchasz to wiesz,
łap ode mnie pozdrowienia,
pozdro, no i cześć.