Dodał: ZbigniewDylewski
Czy jeden z najbogatszych krajów świata może być skansenem?
W przedwojennej Wielkopolsce szwajcarem nazywano oborowego niekiedy taki oborowy czuwał jeszcze nad wyrobem serów. A po wojnie w polskich PGR-ach szwajcarzy byli już brygadzistami oborowych tak przynajmniej tych brygadzistów oborowych nazywano szwajcarzy.
Przed wojną na dworcach nie wołało się bagażowego, ale w dobrym tonie było zawołać szwajcara. Można powątpiewać czy ten bagażowy czy oborowy byli jeszcze wówczas rzeczywiście etnicznymi Szwajcarami, ale nazwa szwajcarów do bagażowych i oborowych przylgnęła
W przedwojennej Wielkopolsce szwajcarem nazywano oborowego niekiedy taki oborowy czuwał jeszcze nad wyrobem serów. A po wojnie w polskich PGR-ach szwajcarzy byli już brygadzistami oborowych tak przynajmniej tych brygadzistów oborowych nazywano szwajcarzy.
Przed wojną na dworcach nie wołało się bagażowego, ale w dobrym tonie było zawołać szwajcara. Można powątpiewać czy ten bagażowy czy oborowy byli jeszcze wówczas rzeczywiście etnicznymi Szwajcarami, ale nazwa szwajcarów do bagażowych i oborowych przylgnęła