Przygotowując dla Państwa materiał, odnośnie Świętego Mikołaja i tego, jak mieszkańcy Jaworzna zapatrują się na spotkanie z nim, dostaliśmy informacje z naszej redakcji, że ten sympatyczny jegomość widziany był w Centrum Handlowym Agora w Jaworznie, a okoliczni jaworznianie dzwonią i wysyłają filmy z jego osobą.


Wobec takiej, nieoczekiwanej, informacji zmuszeni byliśmy do zmiany planów i udaliśmy się, tak szybko, jak to tylko było możliwe, do miejsca, gdzie był ostatnio widziany. Zmusiło nas to do biegania, ale ponoć w zdrowym ciele zdrowy duch! Gdy przybyliśmy na miejsce, informacja potwierdziła się, a my mogliśmy ujrzeć Świętego Mikołaja beztrosko wybierającego prezenty i gaworzącego z paniami, które mają tam swoje miejsca do handlu. Zaskoczyła nas, jego znajomość języka polskiego.

Podjęliśmy to ryzyko i spróbowaliśmy z nim porozmawiać, aby dowiedzieć się, co robi akurat w Jaworznie. Jednak jak tylko nas zobaczył, do tego z kamerą w rękach, odwrócił się na pięcie i uciekł tak szybko jak mógł. Pewnie do swoich sań, zaparkowanych na parkingu podziemnym przed Halą Widowiskowo-sportową, a przynajmniej tak przypuszczamy. Byliśmy mocno zawiedzeni brakiem możliwości rozmowy. Po naszym bohaterze została tylko czapka, którą zgubił, uciekając przed nami. W tym samym jednak momencie skontaktował się z nami jego przedstawiciel i manager w jednym. Mowa o Pani Mikołajowej, która okazała się sympatyczną blondynką, ze znajomością naszego rodzimego języka.

Szybko wyjaśniła nam, że w tym roku jest tak dużo grzecznych dzieci, że elfy nie wyrabiają z produkcją prezentów, dlatego musiał udać się na dodatkowe zakupy, aby im pomóc. Wybrał Jaworzno, bo akurat był przejazdem. Pierwsza reakcja Mikołaja na tegoroczne wydarzenia, nie była zbyt wesoła, ale jako że jest spontanicznym typem osoby, to z tym problemem również sobie poradził i przestrzega reżimu sanitarnego. Dodatkowo powiedział, że jeżeli dalej mieszkańcy Jaworzna i całej naszej planety będą przestrzegać obostrzeń, to rok 2021 będzie zdecydowanie lepszy.
Pani Mikołajowa zdradziła nam również, że nasza redakcja też może liczyć na jakieś słodkości pod choinką.

Jak sami Państwo widzą, święta nie są zagrożone, a Święty Mikołaj sprawny i gotowy do działania w tych niełatwych czasach. Musimy wobec tego jeszcze trochę wytrzymać oraz uzbroić się w pogodę ducha i szeroki uśmiech, a zbliżający się rok, będzie zdecydowanie lepszy.

Michał Kirker



Materiał pochodzi ze strony http://www.jaw.pl