Wszyscy widzieli, że na pierwszym filmiku była osoba, która również filmowała całe zajście. Kwestią czasu było, kiedy drugi filmik ujrzy światło dzienne. Oto unikalny widok z drugiej kamery.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje