Dodał: dlaCiebietv
Ulica Sulińskiego na odcinku dojazdowym do Jelenia to bardzo niebezpieczny odcinek drogi. Brakuje tam chodników lub utwardzonego pobocza. Gdy jest ciemno robi się tam niebezpiecznie zarówno dla pieszych jak i dla kierowców.
Na wniosek mieszkańców radna Rady miasta Renata Chmielewska zwróciła się w interpelacji do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów z prośbą o wykonanie oznakowania poziomego, to znaczy o namalowanie na jezdni linii wzdłuż krawędzi oraz na osi jezdni.
Odpowiedź MZDiM można skrócić do fragmentu, że ten odcinek w ich opinii nie jest miejscem niebezpiecznym. Jak to możliwe, że użytkownicy drogi czują się tam niebezpiecznie, zgłaszają to do służb, a urzędnicy twierdzą, że jest inaczej?
- Co to za polityka, że w centrum miasta wydaje się grube miliony na zwężanie ulic, a niebezpiecznym fragmencie ulicy Sulińskiego odmawia nam się namalowania oznakowania na jezdni? - pyta Renata Chmielewska, radna Rady Miasta autorka interpelacji.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
Na wniosek mieszkańców radna Rady miasta Renata Chmielewska zwróciła się w interpelacji do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów z prośbą o wykonanie oznakowania poziomego, to znaczy o namalowanie na jezdni linii wzdłuż krawędzi oraz na osi jezdni.
Odpowiedź MZDiM można skrócić do fragmentu, że ten odcinek w ich opinii nie jest miejscem niebezpiecznym. Jak to możliwe, że użytkownicy drogi czują się tam niebezpiecznie, zgłaszają to do służb, a urzędnicy twierdzą, że jest inaczej?
- Co to za polityka, że w centrum miasta wydaje się grube miliony na zwężanie ulic, a niebezpiecznym fragmencie ulicy Sulińskiego odmawia nam się namalowania oznakowania na jezdni? - pyta Renata Chmielewska, radna Rady Miasta autorka interpelacji.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl