Dodał: Gazeta.pl
Na premierze filmu "Sęp" Anna Przybylska udzieliła wielu wywiadów i pozowała do setek zdjęć. Aktorka, która na co dzień mieszka w Gdyni i stroni od błysku fleszy, pod koniec wieczoru była bardzo zmęczona. Dlatego w spokoju chciała opuścić after party ze swoim partnerem, Jarosławem Bieniukiem. Nic z tego. Czekało na nią kilkunastu fanów, którzy byli żądni zdjęcia z ulubioną gwiazdą. Mimo stanowczych i głośnych próśb aktorki, nie opuszczali jej na krok. Zobacz wideo.
Więcej wideo na: http://plotek.pl
Więcej wideo na: http://plotek.pl