Dodał: Gazeta.pl
- Wszyscy byli zawodnikami szczytowymi. Nikt z nich nie chciałby być tym, który miałby czekać czy pomagać - mówi Krzysztof Wielicki, kierownik wyprawy na Broad Peak. - Maciek był bardzo zmotywowany, byłem tym zaskoczony - ocenił postawę Macieja Berbeki, który zginął na Broad Peak.