Seniorzy Klubu To i Owo nie tracą czasu00:05:51
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Nie ma tu miejsca na nudę. To właśnie ten Klub, To i Owo to miejsce, gdzie klubowicze nabywają nowe umiejętności podczas różnych zajęć i warsztatów.
W tym klubie dzięki ogromnemu zaangażowaniu i sercu do swojej pracy pani Edyty Lesiak, seniorzy nie tracą czasu. Pani Edyta dokłada wszelkich starań, aby zapewnić klubowiczom bezpieczne i higieniczne warunki do zajęć, rozwijania swoich pasji i aktywności fizycznej.
Klub w tej chwili działa hybrydowo. Oczywiście bezpiecznie i higienicznie. Zajęć dla klubowiczów jest bardzo dużo, oprócz tych które były jest dużo nowości. Powracamy do kursu florystycznego, kosmetycznego, jest język angielski, są warsztaty komputerowe. A z takich nowości to warsztaty pouringu z Teresą Szafrugą, naszą wspaniałą wolontariuszką i warsztaty muzyczne, które prowadzi Antoni Polak. - powiedziała Edyta Lesiak.
Szyją maskotki, śliniaczki, fartuszki, książeczki sensoryczne, oj jest tego naprawdę sporo. Nie tylko te prace, cieszą klubowiczów, ale niosą radość z pomagania innym. Gołym okiem widać radość tworzenia przez wolontariuszy klubu, a radość obdarowanych jest naprawdę bezcenna.
Z pełną energią w dalszym ciągu realizowane tu są kolejne zajęcia. Pomimo trudnej sytuacji, zmian i nowych zasad klubowicze spragnieni są regularnych działań. Wszyscy chętnie uczestniczą w proponowanych formach spędzania wolnego czasu. Pani Teresa Szafruga, wolontariuszka klubu, opowie nam o warsztatach pouringu, które są nowością.
Co to jest pouring? To wylewanie farb akrylowych odpowiednio przygotowanych wcześniej i wylewanych bezpośrednio nad podobrazia malarskie albo inną płaszczyznę. W naszym klubie są już stworzone cztery grupy. Będziemy z ogromną chęcią tworzyć. Sztuka ta nie polega na odtwarzaniu rzeczywistości, ale oczywiście na wyrażaniu siebie poprzez ekspresje barw. Serdecznie wszystkich zapraszamy na nasze warsztaty, które będą odbywać się co tydzień w piątek.- skomentowała pani Teresa Szafruga.
Zajęcia plastyczne czy manualne jak na przykład szycie maskotek, podusi, to jedna z wielu form aktywności, jaka jest stosowana w kubie. Jest to nie tylko przyjemna forma spędzania czasu, ale i pożyteczna.
Szyjemy maskotki dla dzieci niepełnosprawnych w Ośrodku w Rudołowicach i dla Hospicjum w Katowicach. Szyjemy z materiałów z firmy Agnes, bez ich pomocy i darów, które otrzymujemy, nic by się nie udało, więc wielkie dziękuję. Część szyjemy tu w klubie na maszynie, część w domu, ale najważniejsze jest to, że naszą pracą możemy uszczęśliwić innych.- powiedziała pani Halinka.
Zajęcia muzyczne, które prowadzone są w klubie to doskonały środek terapeutyczny i skuteczny lek przedłużający młodość. Śpiewać i grać każdy może, bez względu na wiek. Klubowicze chętnie biorą udział w warsztatach. Zajęcia pozwalają im nie tylko odprężyć się, ale przede wszystkim wywołują przypływ pozytywnej energii, której nie brakuje im na kolejnych zajęciach.
Prawdą jest, że wszyscy klubowicze tęsknią za powrotem do normalności, marzą, by móc spotkać się w pełnym składzie i cieszyć się swoją obecnością. Ale nie mają co do tego wątpliwości, że kiedyś taki dzień nastąpi. Będziemy się jeszcze cieszyć z przebywania ze sobą w takim składzie jak sprzed pandemii. Już nie możemy się doczekać tych czasów, by móc całą grupą aktywnie spędzać czas w naszym domu - powiedzieli klubowicze.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
W tym klubie dzięki ogromnemu zaangażowaniu i sercu do swojej pracy pani Edyty Lesiak, seniorzy nie tracą czasu. Pani Edyta dokłada wszelkich starań, aby zapewnić klubowiczom bezpieczne i higieniczne warunki do zajęć, rozwijania swoich pasji i aktywności fizycznej.
Klub w tej chwili działa hybrydowo. Oczywiście bezpiecznie i higienicznie. Zajęć dla klubowiczów jest bardzo dużo, oprócz tych które były jest dużo nowości. Powracamy do kursu florystycznego, kosmetycznego, jest język angielski, są warsztaty komputerowe. A z takich nowości to warsztaty pouringu z Teresą Szafrugą, naszą wspaniałą wolontariuszką i warsztaty muzyczne, które prowadzi Antoni Polak. - powiedziała Edyta Lesiak.
Szyją maskotki, śliniaczki, fartuszki, książeczki sensoryczne, oj jest tego naprawdę sporo. Nie tylko te prace, cieszą klubowiczów, ale niosą radość z pomagania innym. Gołym okiem widać radość tworzenia przez wolontariuszy klubu, a radość obdarowanych jest naprawdę bezcenna.
Z pełną energią w dalszym ciągu realizowane tu są kolejne zajęcia. Pomimo trudnej sytuacji, zmian i nowych zasad klubowicze spragnieni są regularnych działań. Wszyscy chętnie uczestniczą w proponowanych formach spędzania wolnego czasu. Pani Teresa Szafruga, wolontariuszka klubu, opowie nam o warsztatach pouringu, które są nowością.
Co to jest pouring? To wylewanie farb akrylowych odpowiednio przygotowanych wcześniej i wylewanych bezpośrednio nad podobrazia malarskie albo inną płaszczyznę. W naszym klubie są już stworzone cztery grupy. Będziemy z ogromną chęcią tworzyć. Sztuka ta nie polega na odtwarzaniu rzeczywistości, ale oczywiście na wyrażaniu siebie poprzez ekspresje barw. Serdecznie wszystkich zapraszamy na nasze warsztaty, które będą odbywać się co tydzień w piątek.- skomentowała pani Teresa Szafruga.
Zajęcia plastyczne czy manualne jak na przykład szycie maskotek, podusi, to jedna z wielu form aktywności, jaka jest stosowana w kubie. Jest to nie tylko przyjemna forma spędzania czasu, ale i pożyteczna.
Szyjemy maskotki dla dzieci niepełnosprawnych w Ośrodku w Rudołowicach i dla Hospicjum w Katowicach. Szyjemy z materiałów z firmy Agnes, bez ich pomocy i darów, które otrzymujemy, nic by się nie udało, więc wielkie dziękuję. Część szyjemy tu w klubie na maszynie, część w domu, ale najważniejsze jest to, że naszą pracą możemy uszczęśliwić innych.- powiedziała pani Halinka.
Zajęcia muzyczne, które prowadzone są w klubie to doskonały środek terapeutyczny i skuteczny lek przedłużający młodość. Śpiewać i grać każdy może, bez względu na wiek. Klubowicze chętnie biorą udział w warsztatach. Zajęcia pozwalają im nie tylko odprężyć się, ale przede wszystkim wywołują przypływ pozytywnej energii, której nie brakuje im na kolejnych zajęciach.
Prawdą jest, że wszyscy klubowicze tęsknią za powrotem do normalności, marzą, by móc spotkać się w pełnym składzie i cieszyć się swoją obecnością. Ale nie mają co do tego wątpliwości, że kiedyś taki dzień nastąpi. Będziemy się jeszcze cieszyć z przebywania ze sobą w takim składzie jak sprzed pandemii. Już nie możemy się doczekać tych czasów, by móc całą grupą aktywnie spędzać czas w naszym domu - powiedzieli klubowicze.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje