Jurek Owsiak: Gdzie mam ten słoik z pieniędzmi, które ukradłem?!!00:01:09
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: Gazeta.pl
SUBSKRYBUJ, aby być na bieżąco: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=gazetapl
- Powiedzcie, gdzie są te pieniądze, gdzie Jurek Owsiak je ma? Zróbcie coś dla innych, a wtedy macie możliwość mówienia o tym, co może zrobić inna osoba. My to robimy - mówił szef Orkiestry po tym, jak jego konferencję prasową zdominowały pytania o polityczne spory wokół WOŚP.
O godz. 15 w siedzibie WOŚP odbyła się bardzo emocjonalna konferencja Jurka Owsiaka, który miał podsumować swoim tradycyjnie już zachrypniętym głosem wstępne wyniki finansowe wczorajszej zbiórki. Nieoczekiwanie jednak konferencja przybrała inny obrót po tym, jak dziennikarze zamiast na WOŚP-ie skupili się na oskarżeniach prawicy, wysuwanych w mediach pod adresem Owsiaka.
- Wielkie dzięki dla całej Polski, a także dla Polaków na całym świecie. Było nieprawdopodobnie pięknie, było cudownie, było fantastycznie mimo tego, że sączył się jad nieprawdopodobnie głupi, niewytłumaczalny. To my, Polacy, po raz kolejny powiedzieliśmy sobie, że gramy dla nas, gramy dla siebie. Wielkie, ogromne dzięki! - w ten sposób Owsiak podsumował przedstawione informacje o aktualnych wynikach finansowych Orkiestry.
"Polska liczy 40 milionów ludzi. Mam komentować wszystkich?!"
Chwilę późnej przyszedł czas na pytania od dziennikarzy. Owsiak, zapytany przez dziennikarkę o to, co myśli o słowach posłanki Krystyny Pawłowicz, która nazwała działalność Orkiestry "praniem mózgu", odpowiedział, że "nie zna tej osoby". - Kogo? Kto to jest? Przepraszam, nie znam tej osoby. Gdy dziennikarka nie dawała za wygraną i starała się wytłumaczyć, kim jest Pawłowicz, Owsiak wybuchnął:
- Proszę państwa, Polska liczy 40 milionów ludzi, czy mam komentować wszystkich? Nie znam tej pani, nie mam pojęcia, co ona zrobiła. Jeżeli ktoś coś zrobi i go zna, to wtedy komentuje. To jest Łukasz, będziemy u niego jutro. Łukasz ma 10 lat i umiera, umrze, ponieważ jest nieuleczalnie chory. Drugi raz zbierał dla nas pieniądze, Łukasz, będziemy u Ciebie jutro, jesteś w porządku gość, jesteś naprawdę człowiek, którego chcę przytulić do serca. Jesteś człowiek, do którego mam ogromny szacunek, a nie dla pani, o której... jak pani się nazywa? O, właśnie, Krystyny Pawłowicz - dodał po podpowiedzi dziennikarki.
"Ludzie, zwariowaliście? Gdzie jest ten słoik z pieniędzmi, gdzie go mam?"
Kolejne pytanie dziennikarzy dotyczyło podejrzeń o nieuczciwe rozliczanie się z pieniędzy, o co niektóre media podejrzewają Owsiaka. Dla szefa WOŚP to było już zbyt wiele - zaczął biegać po scenie, wskoczył też na stół w poszukiwaniu ukrytych przez niego rzekomo pieniędzy. - Dobrze proszę państwa, gdzie jest słoik z pieniędzmi, które chowam? Gdzie jest ten słoik? Ludzie, zwariowaliście?! Zwariowaliście? Oszaleliście, Polska, oszaleliście? Nie dość że tracimy marki, straciliśmy solidarność, ludzie na świecie myślą, że to wszystko się zaczęło w Berlinie, zaczęliście mówić, że my chowamy pieniądze. Pochrzaniło was?! Powiedzcie, gdzie są te pieniądze, gdzie Jurek Owsiak je ma? Zróbcie coś dla innych, a wtedy macie możliwość mówienia o tym, co może zrobić inna osoba. My to robimy. Są jeszcze jakieś pytania? Nie? Dziękuję bardzo! - zakończył dobitnie.
Wychodząc z sali, Owsiak dodał: - To jest piękny plakat, który licytujemy. Ja nazywam się Jurek Owsiak, mieszkam w bloku, płacę podatki, płacę ZUS, mój OFE, o którym się dowiedziałem u fryzjera, jest chu.... Dziękuję bardzo, trzymajcie się.
Wczoraj odbył się 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Podczas 22. Finału WOŚP zebrano blisko 35,5 mln zł - poinformował na konferencji prasowej Jurek Owsiak. Jak zaznaczył, jest to zadeklarowana kwota; na konto fundacji wpłynęło na razie ponad 1,1 mln zł. Ostateczny wynik zbiórki poznamy za kilkanaście tygodni. W zeszłym roku WOŚP zebrała 50,6 mln zł (dzień po Finale zadeklarowana kwota wynosiła niespełna 40 mln zł). Dokładna kwota podana przez Owsiaka w poniedziałek to 35 mln 489 tys. 735 zł.
- Wielkie dzięki dla całej Polski, ale także dla Polaków na całym świecie - powiedział Owsiak. Zebrane podczas 22. Finału WOŚP pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na wyposażenie oddziałów dziecięcej medycyny ratunkowej, np. na wielonarządowe tomografy komputerowe z możliwością znieczulenia do badania młodszych i pobudzonych dzieci, RTG przyłóżkowe, radiologiczne stacje diagnostyczne, aparaty USG.
W tym roku WOŚP po raz drugi będzie zbierać pieniądze na rzecz godnej opieki medycznej dla seniorów. W ramach środków z zeszłorocznego finału fundacja wyposażyła wszystkie istniejące w Polsce oddziały geriatryczne i gotowa jest wesprzeć w ten sam sposób każdy nowy oddział, który będzie miał kontrakt z NFZ.
- Powiedzcie, gdzie są te pieniądze, gdzie Jurek Owsiak je ma? Zróbcie coś dla innych, a wtedy macie możliwość mówienia o tym, co może zrobić inna osoba. My to robimy - mówił szef Orkiestry po tym, jak jego konferencję prasową zdominowały pytania o polityczne spory wokół WOŚP.
O godz. 15 w siedzibie WOŚP odbyła się bardzo emocjonalna konferencja Jurka Owsiaka, który miał podsumować swoim tradycyjnie już zachrypniętym głosem wstępne wyniki finansowe wczorajszej zbiórki. Nieoczekiwanie jednak konferencja przybrała inny obrót po tym, jak dziennikarze zamiast na WOŚP-ie skupili się na oskarżeniach prawicy, wysuwanych w mediach pod adresem Owsiaka.
- Wielkie dzięki dla całej Polski, a także dla Polaków na całym świecie. Było nieprawdopodobnie pięknie, było cudownie, było fantastycznie mimo tego, że sączył się jad nieprawdopodobnie głupi, niewytłumaczalny. To my, Polacy, po raz kolejny powiedzieliśmy sobie, że gramy dla nas, gramy dla siebie. Wielkie, ogromne dzięki! - w ten sposób Owsiak podsumował przedstawione informacje o aktualnych wynikach finansowych Orkiestry.
"Polska liczy 40 milionów ludzi. Mam komentować wszystkich?!"
Chwilę późnej przyszedł czas na pytania od dziennikarzy. Owsiak, zapytany przez dziennikarkę o to, co myśli o słowach posłanki Krystyny Pawłowicz, która nazwała działalność Orkiestry "praniem mózgu", odpowiedział, że "nie zna tej osoby". - Kogo? Kto to jest? Przepraszam, nie znam tej osoby. Gdy dziennikarka nie dawała za wygraną i starała się wytłumaczyć, kim jest Pawłowicz, Owsiak wybuchnął:
- Proszę państwa, Polska liczy 40 milionów ludzi, czy mam komentować wszystkich? Nie znam tej pani, nie mam pojęcia, co ona zrobiła. Jeżeli ktoś coś zrobi i go zna, to wtedy komentuje. To jest Łukasz, będziemy u niego jutro. Łukasz ma 10 lat i umiera, umrze, ponieważ jest nieuleczalnie chory. Drugi raz zbierał dla nas pieniądze, Łukasz, będziemy u Ciebie jutro, jesteś w porządku gość, jesteś naprawdę człowiek, którego chcę przytulić do serca. Jesteś człowiek, do którego mam ogromny szacunek, a nie dla pani, o której... jak pani się nazywa? O, właśnie, Krystyny Pawłowicz - dodał po podpowiedzi dziennikarki.
"Ludzie, zwariowaliście? Gdzie jest ten słoik z pieniędzmi, gdzie go mam?"
Kolejne pytanie dziennikarzy dotyczyło podejrzeń o nieuczciwe rozliczanie się z pieniędzy, o co niektóre media podejrzewają Owsiaka. Dla szefa WOŚP to było już zbyt wiele - zaczął biegać po scenie, wskoczył też na stół w poszukiwaniu ukrytych przez niego rzekomo pieniędzy. - Dobrze proszę państwa, gdzie jest słoik z pieniędzmi, które chowam? Gdzie jest ten słoik? Ludzie, zwariowaliście?! Zwariowaliście? Oszaleliście, Polska, oszaleliście? Nie dość że tracimy marki, straciliśmy solidarność, ludzie na świecie myślą, że to wszystko się zaczęło w Berlinie, zaczęliście mówić, że my chowamy pieniądze. Pochrzaniło was?! Powiedzcie, gdzie są te pieniądze, gdzie Jurek Owsiak je ma? Zróbcie coś dla innych, a wtedy macie możliwość mówienia o tym, co może zrobić inna osoba. My to robimy. Są jeszcze jakieś pytania? Nie? Dziękuję bardzo! - zakończył dobitnie.
Wychodząc z sali, Owsiak dodał: - To jest piękny plakat, który licytujemy. Ja nazywam się Jurek Owsiak, mieszkam w bloku, płacę podatki, płacę ZUS, mój OFE, o którym się dowiedziałem u fryzjera, jest chu.... Dziękuję bardzo, trzymajcie się.
Wczoraj odbył się 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Podczas 22. Finału WOŚP zebrano blisko 35,5 mln zł - poinformował na konferencji prasowej Jurek Owsiak. Jak zaznaczył, jest to zadeklarowana kwota; na konto fundacji wpłynęło na razie ponad 1,1 mln zł. Ostateczny wynik zbiórki poznamy za kilkanaście tygodni. W zeszłym roku WOŚP zebrała 50,6 mln zł (dzień po Finale zadeklarowana kwota wynosiła niespełna 40 mln zł). Dokładna kwota podana przez Owsiaka w poniedziałek to 35 mln 489 tys. 735 zł.
- Wielkie dzięki dla całej Polski, ale także dla Polaków na całym świecie - powiedział Owsiak. Zebrane podczas 22. Finału WOŚP pieniądze zostaną przeznaczone m.in. na wyposażenie oddziałów dziecięcej medycyny ratunkowej, np. na wielonarządowe tomografy komputerowe z możliwością znieczulenia do badania młodszych i pobudzonych dzieci, RTG przyłóżkowe, radiologiczne stacje diagnostyczne, aparaty USG.
W tym roku WOŚP po raz drugi będzie zbierać pieniądze na rzecz godnej opieki medycznej dla seniorów. W ramach środków z zeszłorocznego finału fundacja wyposażyła wszystkie istniejące w Polsce oddziały geriatryczne i gotowa jest wesprzeć w ten sam sposób każdy nowy oddział, który będzie miał kontrakt z NFZ.
Film znajduje się w katalogu: Wiadomości i polityka
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje