Dodał: Sport.pl
- Polka pokazała wszystko, co najlepsze w tenisie. Ten mecz pokazał kilka tenisowych prawd. Jednak biały sport to dyscyplina, w którym trzeba trochę terminować i nic nie dzieje się z dnia na dzień. Sloane Stevens, która już została okrzyknięta następczynią sióstr Williams, musi jeszcze popracować. Wygranie jednego seta z czwartą zawodniczką na świecie, to nie jest wygranie meczu. Wiedziałem, że Agnieszka w drugim i trzecim sobie poradzi i nie odpuści do końca. Stevens jest młodą zawodniczką i łatwo jej grę zdestabilizować - mówi Adam Romer, redaktor naczelny miesięcznika Tenisklub. Radwańska w 1/8 finału turnieju w Miami pokonała Amerykankę Sloane Stephens (16.) 4:6, 6:2, 6:0.