Dodał: Gazeta.pl
Gazeta.tv prezentuje: "Medal Justyny utonął we łzach. To był jeden z najsmutniejszych biegów Polki jakie widziałem w życiu. Justyna biegła po medal, była w wyśmienitej formie, przygotowana na walkę z Marit Bjoergen. W każdym biegu w eliminacjach miała lepszy czas od Norweżki. Ale popełniła błąd, przewróciła się na pierwszym podbiegu i nie była w stanie odrobić strat. Za metą utonęła we łzach rozpaczy, smutku i rozczarowania. To dla niej bardzo bolesny policzek. Na szczęście mistrzostwa świata nie ograniczają się do jednej konkurencji, a najwięksi sportowcy potrafią się podnieść nawet po największych klęskach" - komentuje niepowodzenie Polki w sprincie - pierwszej konkurencji mistrzostw świata korespondent Sport.pl w Val di Fiemme, Robert Błoński. Więcej wideo na http://gazeta.tv