Dodał: Sport.pl
Subskrybuj i oglądaj dalej: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=SportplWideo
Pogodziliśmy się już z tym, że nie zagramy w Lidze Mistrzów. Były złość i frustracja, spowodowane niesprawiedliwym potraktowaniem nas, ale to lekcja, z której wyciągniemy wnioski i która nas jeszcze bardziej wzmocni. Pomimo, że w UEFA nas nie kochają, chyba nas już szanują - powiedział Dariusz Mioduski w rozmowie ze Sport.pl. - Teraz skupiamy się na wygraniu najbliższego dwumeczu. Ta drużyna zyskała mentalność zwycięzców, bardzo mi się to podoba - dodał współwłaściciel warszawskiej Legii przed odlotem do Aktobe na mecz IV rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej.
Pogodziliśmy się już z tym, że nie zagramy w Lidze Mistrzów. Były złość i frustracja, spowodowane niesprawiedliwym potraktowaniem nas, ale to lekcja, z której wyciągniemy wnioski i która nas jeszcze bardziej wzmocni. Pomimo, że w UEFA nas nie kochają, chyba nas już szanują - powiedział Dariusz Mioduski w rozmowie ze Sport.pl. - Teraz skupiamy się na wygraniu najbliższego dwumeczu. Ta drużyna zyskała mentalność zwycięzców, bardzo mi się to podoba - dodał współwłaściciel warszawskiej Legii przed odlotem do Aktobe na mecz IV rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej.