Dodał: Sport.pl
Subskrybuj i oglądaj dalej: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=SportplWideo
- Kontrolowaliśmy mecz, prawie przez cały czas utrzymywaliśmy najwyższą koncentrację i znów mieliśmy dużą przyjemność z gry. Na Stadionie Narodowym przeżyliśmy niezapomnianą inaugurację mistrzostw, a teraz wróciliśmy do prawdziwej siatkówki bez podmuchów wiatru, z typowymi punktami odniesienia. Ważne, że i w pierwszych, i w drugich warunkach poradziliśmy sobie najlepiej, jak mogliśmy - powiedział po wygranym 3:0 meczu z Australią przyjmujący reprezentacji Polski, Mateusz Mika.
W kolejnych spotkaniach na siatkarskich mistrzostwach świata biało-czerwoni zmierzą się z Wenezuelą (czwartek, godz. 20.15), Kamerunem (sobota, godz. 20.15) i Argentyną (niedziela, godz. 16.30).
- Kontrolowaliśmy mecz, prawie przez cały czas utrzymywaliśmy najwyższą koncentrację i znów mieliśmy dużą przyjemność z gry. Na Stadionie Narodowym przeżyliśmy niezapomnianą inaugurację mistrzostw, a teraz wróciliśmy do prawdziwej siatkówki bez podmuchów wiatru, z typowymi punktami odniesienia. Ważne, że i w pierwszych, i w drugich warunkach poradziliśmy sobie najlepiej, jak mogliśmy - powiedział po wygranym 3:0 meczu z Australią przyjmujący reprezentacji Polski, Mateusz Mika.
W kolejnych spotkaniach na siatkarskich mistrzostwach świata biało-czerwoni zmierzą się z Wenezuelą (czwartek, godz. 20.15), Kamerunem (sobota, godz. 20.15) i Argentyną (niedziela, godz. 16.30).