Dodał: Sport.pl
Subskrybuj i oglądaj dalej: http://www.youtube.com/subscription_center?add_user=SportplWideo
- Agnieszce bardzo zależało na wygraniu w Eastbourne. To niewątpliwie najlepszy jej występ w tym roku. To spory zatrzyk optymizmu przed startującymw poniedziałek Wimbledonem. Głosy, że ona ten trzeci set po prostu puściła, są nieuzasadnione. Inaczej nie walczyłaby o seta numer dwa, by doprowadzić do remisu - mówi Adam Romer, redaktor naczelny TenisKlubu. Rozstawiona z 'dziewiątką' Agnieszka Radwańska przegrała ze szwajcarską tenisistką Belindą Bencic 4:6, 6:4, 0:6 w finale turnieju WTA Tour na kortach trawiastych w Eastbourne. Polka po raz pierwszy w tym sezonie wystąpiła w decydującym spotkaniu imprezy cyklu.
- Agnieszce bardzo zależało na wygraniu w Eastbourne. To niewątpliwie najlepszy jej występ w tym roku. To spory zatrzyk optymizmu przed startującymw poniedziałek Wimbledonem. Głosy, że ona ten trzeci set po prostu puściła, są nieuzasadnione. Inaczej nie walczyłaby o seta numer dwa, by doprowadzić do remisu - mówi Adam Romer, redaktor naczelny TenisKlubu. Rozstawiona z 'dziewiątką' Agnieszka Radwańska przegrała ze szwajcarską tenisistką Belindą Bencic 4:6, 6:4, 0:6 w finale turnieju WTA Tour na kortach trawiastych w Eastbourne. Polka po raz pierwszy w tym sezonie wystąpiła w decydującym spotkaniu imprezy cyklu.