Dodał: Gazeta.pl
gazeta.tv prezentuje: Minister obrony narodowej na tej samej konferencji zapewnił, że zamieszanie wokół GROM-u nie wpływa na działania jednostki w Afganistanie. Odniósł się również do zarzutów, jakie stawiał mu gen. Sławomir Petelicki, pierwszy dowódca GROM-u.
- Mnie od generała Petelickiego dzieli ocean. Ja staram się państwa informować, podczas gdy generał Petelicji opinię publiczną systematycznie dezinformuje. Ma zresztą ku temu predyspozycję. Czynił to w czasach PRL, jako wysoki funkcjonariusz służb bezpieczeństwa. Na tym polega różnica między nami: ja informuje, on dezinformuje - mówił Klich.
- Mnie od generała Petelickiego dzieli ocean. Ja staram się państwa informować, podczas gdy generał Petelicji opinię publiczną systematycznie dezinformuje. Ma zresztą ku temu predyspozycję. Czynił to w czasach PRL, jako wysoki funkcjonariusz służb bezpieczeństwa. Na tym polega różnica między nami: ja informuje, on dezinformuje - mówił Klich.