Dodał: Gazeta.pl
sport.pl: - Andrzej Wroński to mój kolega, ale nie będę miał problemu, żeby wzbudzić sobie agresję w ringu. Kiedy jest walka to jest walka, w jej trakcie ważne będzie tylko to, żeby wygrać. On jest bardzo silny, mocno trenuje, szybko łapie nowe techniki. Ale dla mnie najważniejsza jest moja siła - mówi złoty medalista olimpijski w judo, Paweł Nastula, który 20 sierpnia w koszalińskim amfiteatrze zmierzy się z byłym mistrzem olimpijskim w zapasach, Andrzejem Wrońskim. Więcej wideo: http://sport.pl