Dodał: Gazeta.pl
sport.pl: Kapitan reprezentacji Polski, Kuba Błaszczykowski mówi Sport.pl, że po meczu z Czechami miał ostrą rozmowę z prezesem PZPN, Grzegorzem Lato, w której dobitnie wytknął mu skandaliczne traktowanie drużyny. Prosi, żeby nie traktować tego jak usprawiedliwienie odpadnięcia z Euro 2012, te sprawy nie mają nic wspólnego z grą. Ale jako jako kapitan odpowiedzialny za drużynę i jej funkcjonowanie zarzuca Lacie liczne zaniedbania. - Nie może być tak, że przed każdym meczem musimy prosić pana prezesa o to czy nasze rodziny mogą przyjechać na mecz czy nie, czy dostaniemy dla nich bilety czy nie. Wszystkie drużyny dostają je bez problemu, tylko nasze rodziny ich nie mają. Pan prezes mówi w wywiadzie, że ma świetny kontakt z drużyną, ale ja osobiście tego nie zauważyłem. Za każdym razem, kiedy ustalaliśmy coś z prezesem, to te ustalenia nie trzymały się później kupy. Nie mieliśmy ustalonych premii. To nie ma żadnego znaczenia, bo pieniądze nie są dla nas najważniejsze. Najważniejsze są rodziny, a musieliśmy się martwić, czy nasze rodziny mogą przyjechać na mecz. To odbierało koncentrację na boisku. I najlepsze jest to, że przed każdym meczem było to samo. Powiedziałem o tym dobitnie prezesowi PZPN w szatni po meczu i nie boję się odpowiedzialności. Musiałem do 23. w nocy załatwiać rzeczy wiążące się z totalnymi bzdurami - mówi. Więcej wideo: http://sport.pl