Dodał: Sport.pl
sport.pl: Ostatnie tygodnie były tragiczne dla sportów motorowych. W wypadkach zginęli kierowca IndyCar, tegoroczny zwycięzca Indianapolis 500 Dan Wheldon oraz motocyklowy mistrz świata Marco Simoncelli. - Kierowcy muszą mieć świadomość, że ryzykują życiem za każdym kiedy wyjeżdżają na tor i to mimo standardów bezpieczeństwa jakie forsuje Formuła 1. W ostatnich latach było mnóstwo wypadków, które przypadkiem nie zakończyły się śmiercią, jak ta Roberta Kubicy z GP Kanady. Jest wielce prawdopodobne, że śmierć zawita prędzej czy później i do Formuły 1 - mówi dziennikarz 'Przeglądu Sportowego' Cezary Gutowski. Więcej wideo: http://sport.pl