Dodał: Sport.pl
sport.pl: Roberta spotkał wielki pech. - Teraz nie wiadomo, kiedy Robert będzie mógł usiąść za kierownicą. Póki co, Ferrari nie rezygnuje z Polaka jako potencjalnego następcy Felipe Massy, ale sytuacja bardzo się komplikuje. Wierzę, że cała sprawa tylko opóźni powrót Roberta do Formuły 1, ale że wróci. Nie z takich opresji wychodzili wielcy sportowcy - komentuje ekspert Formuły 1, Włodzimierz Zientarski. Więcej wideo: http://sport.pl