sport.pl: - Nie licząc etapów Tour de Ski, jeszcze mi się nie udało w karierze wygrać dwóch zawodów w Pucharze Świata dzień po dniu. To było moje wielkie marzenie. Bardzo długo przed startem nie umieliśmy dobrać odpowiednich smarów do nart. Zdecydowaliśmy się dopiero w ostatniej chwili, ale okazało się, że to bardzo fajny wariant. Nauczona złym biegiem z ubiegłego roku, tym razem zaczęłam bardzo wolno - mówi Justyna Kowalczyk po niedzielnym zwycięstwie w biegu na 10 km i sobotnim w sprincie w estońskiej miejscowości Otepaa. Polka traci do liderki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Marit Bjoergen już tylko 62 punkty na 15 startów przed końcem sezonu. Czy ją dogoni? - Zobaczymy, dużo łyżew przed nami - mówi korespondentowi Sport.pl, Robertowi Błońskiemu. Więcej wideo; http://sport.pl