Dodał: sylamila
Jedz Nim Zgnije ! film dokumentalny
Każdego roku Amerykanie wyrzucają do śmierci prawie pięć milionów ton jedzenia. Sklepy i supermarkety na wielką skalę pozbywają się produktów nadal zdatnych do spożycia. Łatwiej, a czasem także i taniej jest umieścić coś w koszu niż pozwolić, by zjedli to inni.
Jeden z bohaterów filmu, zawodowy kucharz przygotowuje łososia nadziewanego serem feta i szpinakiem, przybranego sosem i pomarańczami. Koszt tego wykwintnego dania jest żaden. Wszystkich składników dostarczyły kontenery stojące pod supermarketami.
Reżyser JEREMY SEIFERT cztery lata temu zasilił coraz liczniejsze grono ludzi "nurkujących" w kontenerach w poszukiwaniu jedzenia. "Gdy wydobędziesz z kontenera befsztyk wołowy, młode brokuły i ziemniaki, po czym je zjesz - a okazuje się, że smakują świetnie i na dodatek są pełnowartościowe - zaczynasz głębiej zastanawiać się nad marnotrawstwem" - mówi 34-letni filmowiec.
Amerykańskie społeczeństwo pozbywa się niemal połowy wyprodukowanej żywności. Sklepy i supermarkety wyrzucają wciąż jadalne produkty spożywcze, gdyż jest to dla nich łatwiejsze i tańsze niż przekazanie ich potrzebującym. Właśnie temu procederowi poświęcony jest film Seiferta "Jedz, nim zgnije!". To dynamiczne i wnikliwe studium nadmiaru we współczesnym społeczeństwie. "Marnotrawstwo jest produktem ubocznym zbytku" - zauważa reżyser. "Wyrzucanie jedzenia to zły nawyk, nad którym większość z nas nawet się nie zastanawia".
Każdego roku Amerykanie wyrzucają do śmierci prawie pięć milionów ton jedzenia. Sklepy i supermarkety na wielką skalę pozbywają się produktów nadal zdatnych do spożycia. Łatwiej, a czasem także i taniej jest umieścić coś w koszu niż pozwolić, by zjedli to inni.
Jeden z bohaterów filmu, zawodowy kucharz przygotowuje łososia nadziewanego serem feta i szpinakiem, przybranego sosem i pomarańczami. Koszt tego wykwintnego dania jest żaden. Wszystkich składników dostarczyły kontenery stojące pod supermarketami.
Reżyser JEREMY SEIFERT cztery lata temu zasilił coraz liczniejsze grono ludzi "nurkujących" w kontenerach w poszukiwaniu jedzenia. "Gdy wydobędziesz z kontenera befsztyk wołowy, młode brokuły i ziemniaki, po czym je zjesz - a okazuje się, że smakują świetnie i na dodatek są pełnowartościowe - zaczynasz głębiej zastanawiać się nad marnotrawstwem" - mówi 34-letni filmowiec.
Amerykańskie społeczeństwo pozbywa się niemal połowy wyprodukowanej żywności. Sklepy i supermarkety wyrzucają wciąż jadalne produkty spożywcze, gdyż jest to dla nich łatwiejsze i tańsze niż przekazanie ich potrzebującym. Właśnie temu procederowi poświęcony jest film Seiferta "Jedz, nim zgnije!". To dynamiczne i wnikliwe studium nadmiaru we współczesnym społeczeństwie. "Marnotrawstwo jest produktem ubocznym zbytku" - zauważa reżyser. "Wyrzucanie jedzenia to zły nawyk, nad którym większość z nas nawet się nie zastanawia".