Na lotnisku w Oslo zjawiają się pasażerowie wyczarterowanego lotu Portnair 394. Lot zarezerwowało norweskie przedsiębiorstwo morskie, które połowę swoich pracowników wysłało po odbiór nowego statku do portu w Hamburgu.

Maszyna została wyczarterowana od firmy Partnair, w latach 80., była piątą największą linią lotniczą w Norwegii dysponując łącznie 9 maszynami. Jednak pod koniec lat 80., sytuacja wyglądała zupełnie inaczej i firma przed omawianą katastrofą, była na skraju upadku.

Samolotem, który obsługiwał ten lot, był Convair CV-580. Jest to jedna z bardziej popularnych konstrukcji w historii, z liczbą 1181 wyprodukowanych sztuk. Samolot produkowany był od 1947, do 1954 roku, a był eksploatowany przez linie lotnicze na całym świecie, w tym w Polsce. Polskie Linie Lotnicze LOT posiadały 5 takich maszyn w latach 1957 - 1966.

Te liczby jasno pokazują, że samolot był już przestarzały, przypominam, że omawiane wydarzenia działy się w 1989 roku a ten egemplarz miał już 36 lat a Partnair był dziewiątą linią lotniczą w której ten samolot latał. W maszynie przez lata dokonywano różnych modyfikacji, największą z nich była wymiana silników, i nie mówię tutaj o wymianie silnika na nowy egzemplarz, a na wymianie silnika tłokowego, na turbośmigłowy o dużo większej mocy.