Dodał: dlaCiebietv
10 lat trwała walka o zbudowanie placu zabaw przy ulicy Wandy. W końcu jednak się udało, a to jeszcze nie koniec tej inwestycji, o czym przekonuje mieszkaniec Pan Waldemar, jeden z inicjatorów projektu.
Mieszkaniec ulicy Wandy Pan Waldemar tłumaczy i dziękuje za niewątpliwy sukces, jakim jest fakt wybudowania w ich okolicy placu zabaw. Trwało to 10 lat, ale w końcu się udało. Przez długi czas próbowali znaleźć sposób, aby pozyskać środki i stworzyć przestrzeń, gdzie dzieci z okolicznych bloków i domów mogłyby się bezpiecznie bawić. Wystartowali z projektem w Jaworznickim Budżecie Obywatelskim, tam też się nie powiodło. Powtórzyli to drugi i trzeci raz, ale także nic. W końcu Pan Waldemar zorganizował porozumienie z Sebastianem Pycią oraz Przemysławem Czechem i wspólnym siłami zaczęli działać, aby ich projekt przeszedł i się udało. W 2019 roku zdobyli 85 tysięcy na swój projekt, jednakże kwota okazała się niewystarczająca na pełne wyposażenie placu, dlatego w następnym roku postanowili znowu zacząć działać i zbierać podpisy o dofinansowanie i doposażenie placu zabaw, co znowu się powiodło.
W staraniach pomógł także Urząd Miejski, który wyodrębnił z obszernego terenu, fragment działki pod wspomniany plac zabaw, dlatego też Pan Waldemar chciałbym serdecznie podziękować nie tylko urzędnikom, ale także wszystkim zaangażowanym w to, aby ten projekt mógł się ziścić. Wszystkim, którzy zbierali głosy, oddawali je oraz angażowali się w to przedsięwzięcie. Jak sam mówi, 10 lat się męczyli, ale w końcu się udało.
Czasem warto się starać, nawet jeżeli trwa to 10 lat, to owoce tych starań, jak w tym przypadku, przydadzą się kilku pokoleniom.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Mieszkaniec ulicy Wandy Pan Waldemar tłumaczy i dziękuje za niewątpliwy sukces, jakim jest fakt wybudowania w ich okolicy placu zabaw. Trwało to 10 lat, ale w końcu się udało. Przez długi czas próbowali znaleźć sposób, aby pozyskać środki i stworzyć przestrzeń, gdzie dzieci z okolicznych bloków i domów mogłyby się bezpiecznie bawić. Wystartowali z projektem w Jaworznickim Budżecie Obywatelskim, tam też się nie powiodło. Powtórzyli to drugi i trzeci raz, ale także nic. W końcu Pan Waldemar zorganizował porozumienie z Sebastianem Pycią oraz Przemysławem Czechem i wspólnym siłami zaczęli działać, aby ich projekt przeszedł i się udało. W 2019 roku zdobyli 85 tysięcy na swój projekt, jednakże kwota okazała się niewystarczająca na pełne wyposażenie placu, dlatego w następnym roku postanowili znowu zacząć działać i zbierać podpisy o dofinansowanie i doposażenie placu zabaw, co znowu się powiodło.
W staraniach pomógł także Urząd Miejski, który wyodrębnił z obszernego terenu, fragment działki pod wspomniany plac zabaw, dlatego też Pan Waldemar chciałbym serdecznie podziękować nie tylko urzędnikom, ale także wszystkim zaangażowanym w to, aby ten projekt mógł się ziścić. Wszystkim, którzy zbierali głosy, oddawali je oraz angażowali się w to przedsięwzięcie. Jak sam mówi, 10 lat się męczyli, ale w końcu się udało.
Czasem warto się starać, nawet jeżeli trwa to 10 lat, to owoce tych starań, jak w tym przypadku, przydadzą się kilku pokoleniom.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl