Dodał: pokatolicku
Miłosierny Samarytanin
Pewien znawca Prawa wystąpił i zapytał Go podchwytliwie: Nauczycielu, co powinienem czynić, aby otrzymać życie wieczne?. On mu odrzekł: Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?. On odpowiedział: Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swoim sercem,całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak samego siebie. Powiedział mu: Odpowiedziałeś poprawnie. Czyń tak, a będziesz żył!. On zaś, chcąc siebie usprawiedliwić, zapytał Jezusa: A kto jest moim bliźnim?. Jezus, nawiązując do tego, powiedział: Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce bandytów. Oni go obrabowali, pobili, i zostawiając ledwie żywego, odeszli. Przypadkiem schodził tą drogą pewien kapłan. Gdy go zobaczył, ominął go z daleka. Podobnie i lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, ominął go z daleka. Pewien zaś Samarytanin, będąc w drodze, przechodził obok niego. A gdy go ujrzał, ulitował się. Podszedł i opatrzył jego rany, zalewając je oliwą i winem. Potem wsadził go na swoje juczne zwierzę, zawiózł do gospody i opiekował się nim. Nazajutrz wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i powiedział: «Opiekuj się nim, a jeśli wydasz więcej, oddam ci, gdy będę wracał». Jak sądzisz, który z tych trzech okazał się bliźnim napadniętego przez bandytów?. On odpowiedział: Ten, który okazał mu miłosierdzie. Jezus powiedział do niego: Idź i ty czyń podobnie.
Nie ma takiej śmierci, z której nie mógłby wskrzesić, nie ma takiego upadku, z którego nie mógłby podnieść!
Zdjęcia: KLVIDEO
https://www.youtube.com/channel/UCaBToYLIw9Rbhve-fNGHwaA
Montaż: samparcieto
Pewien znawca Prawa wystąpił i zapytał Go podchwytliwie: Nauczycielu, co powinienem czynić, aby otrzymać życie wieczne?. On mu odrzekł: Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?. On odpowiedział: Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swoim sercem,całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak samego siebie. Powiedział mu: Odpowiedziałeś poprawnie. Czyń tak, a będziesz żył!. On zaś, chcąc siebie usprawiedliwić, zapytał Jezusa: A kto jest moim bliźnim?. Jezus, nawiązując do tego, powiedział: Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce bandytów. Oni go obrabowali, pobili, i zostawiając ledwie żywego, odeszli. Przypadkiem schodził tą drogą pewien kapłan. Gdy go zobaczył, ominął go z daleka. Podobnie i lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, ominął go z daleka. Pewien zaś Samarytanin, będąc w drodze, przechodził obok niego. A gdy go ujrzał, ulitował się. Podszedł i opatrzył jego rany, zalewając je oliwą i winem. Potem wsadził go na swoje juczne zwierzę, zawiózł do gospody i opiekował się nim. Nazajutrz wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i powiedział: «Opiekuj się nim, a jeśli wydasz więcej, oddam ci, gdy będę wracał». Jak sądzisz, który z tych trzech okazał się bliźnim napadniętego przez bandytów?. On odpowiedział: Ten, który okazał mu miłosierdzie. Jezus powiedział do niego: Idź i ty czyń podobnie.
Nie ma takiej śmierci, z której nie mógłby wskrzesić, nie ma takiego upadku, z którego nie mógłby podnieść!
Zdjęcia: KLVIDEO
https://www.youtube.com/channel/UCaBToYLIw9Rbhve-fNGHwaA
Montaż: samparcieto