Wielosił błękitny00:02:10
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Rok 2022 jest między innymi Rokiem Botaniki. Mija bowiem 100 lat od założenia Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Będąc jego członkiem, pozwolę sobie w tym roku przybliżyć więcej gatunków takich naszych zielonych sąsiadów.
W dwudziestym epizodzie proponuję zapoznać się z wielosiłem błękitnym Polemonium caeruleum z rodziny wielosiłowatych. Bohatera tego filmu uwieczniłem w swoim chrzanowskim ogrodzie. Uprawiam go od 2017 roku z sadzonek otrzymanych z Miejskiego Ogrodu Botanicznego w Zabrzu. Ma się dobrze, ponieważ jako roślina uprawna należy do kategorii, raz sadzisz, potem plewisz.
Gorzej sytuacja ma się w dzikiej przyrodzie. Nasz bohater jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. Liczba jego stanowisk maleje z roku na roku głównie wskutek tak zwanych melioracji, które to nader często są prowadzone w związku z presją na zabudowę mokradeł. Obecnie ma kategorię gatunku narażonego na wymarcie. Najłatwiej o spotkanie z nim w północno-wschodniej części naszego kraju. Wiele stanowisk ma charakter antropogeniczny.
Roślina ma pewne znaczenie lecznicze. Surowcem zielarskim są korzenie i kłącza. Tym niemniej ze względu na toksyczne działanie nie zaleca się samodzielnego stosowania. Warto mieć wielosił w ogrodzie tak na wszelki wypadek jako i ja posiadam. Roślina jest doskonałym gatunkiem miododajnym. Poza tym jest bardzo dekoracyjna.
I na zakończenie tradycyjna mantra. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.
Piotr Grzegorzek
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #rokbotaniki
W dwudziestym epizodzie proponuję zapoznać się z wielosiłem błękitnym Polemonium caeruleum z rodziny wielosiłowatych. Bohatera tego filmu uwieczniłem w swoim chrzanowskim ogrodzie. Uprawiam go od 2017 roku z sadzonek otrzymanych z Miejskiego Ogrodu Botanicznego w Zabrzu. Ma się dobrze, ponieważ jako roślina uprawna należy do kategorii, raz sadzisz, potem plewisz.
Gorzej sytuacja ma się w dzikiej przyrodzie. Nasz bohater jest objęty ścisłą ochroną gatunkową. Liczba jego stanowisk maleje z roku na roku głównie wskutek tak zwanych melioracji, które to nader często są prowadzone w związku z presją na zabudowę mokradeł. Obecnie ma kategorię gatunku narażonego na wymarcie. Najłatwiej o spotkanie z nim w północno-wschodniej części naszego kraju. Wiele stanowisk ma charakter antropogeniczny.
Roślina ma pewne znaczenie lecznicze. Surowcem zielarskim są korzenie i kłącza. Tym niemniej ze względu na toksyczne działanie nie zaleca się samodzielnego stosowania. Warto mieć wielosił w ogrodzie tak na wszelki wypadek jako i ja posiadam. Roślina jest doskonałym gatunkiem miododajnym. Poza tym jest bardzo dekoracyjna.
I na zakończenie tradycyjna mantra. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.
Piotr Grzegorzek
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #rokbotaniki
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje