Jaworznianin w pierwszej 500 zawodów IRONMAN Warszawa00:02:27
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Kamil Kwaśniewski to jedyny jaworznianin, który wystartował w zawodach triathlonowych IRONMAN 70.3 Warszawa. Musiał pokonać 1,9 km płynąc, 90 km jadąc na rowerze oraz 21,1 km biegnąc. Udało mu się zając 432 miejsce na około 2400 zawodników.
fot.Pawel Naskrent/maratomania.pl
Zawody IRONMAN są jedną z najtrudniejszych serii zawodów, jakim można rzucić wyzwanie. Samo ich ukończenie jest bardzo trudne, a co dopiero znalezienie się w czołowej 500. Dla jaworznianina to ogromny sukces i powód do dumy. Kamil Kwaśniewski sam mówi, że jak widzi się taką dużą ilość doświadczonych i zawziętych przeciwników, to trzeba się niewiarygodnie sprężyć, aby udało zająć się dobre miejsce. 432 spośród wszystkich uczestników to miejsce rewelacyjne, a jak popatrzymy z perspektywy kategorii wiekowej i miejsca 85 to już w ogóle powinniśmy być pod ogromnym wrażeniem rezultatu Kamila.
Aby móc rywalizować z najlepszymi, Kamil Kwaśniewski odbywał bardzo trudne treningi. Najpierw trening na basenie, który wyklucza możliwość złapania kontuzji, pływanie około 5 kilometrów tygodniowo, następnie bieganie w różnych konfiguracjach, interwały pomieszane z podbiegami i rozbieganiem się, a na końcu jazda na rowerze, czasem 40 a czasem nawet 100 kilometrów do przejechania.
Oczywiście ten sukces nie byłby możliwy, gdy nie grono osób, które pomagały mu w przygotowaniach. Wdzięczy jest swojej rodzinie, trenerowi Markowi Dziubkowi, dietetykowi Mateuszowi Kochańskiemu oraz wszystkim tym którzy przyczynili się do jego formy. Dziękuje także za wsparcie Miastu Jaworznu oraz kibicom, którzy zawsze przy nim są.
Plany na przyszły rok ma jeszcze ambitniejsze, chce wystartować nie tylko w zawodach IRONMAN Warszawa, ale także IRONMAN Poznań, dlatego już wie, że całe lato i najbliższa zima będą bardzo pracowite. Poprawili do tej pory wyniki o 6 minut, a ich plan zakłada lepszy czas, aż o 11 minut.
Gratulujmy i życzmy kolejnych sukcesów.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
fot.Pawel Naskrent/maratomania.pl
Zawody IRONMAN są jedną z najtrudniejszych serii zawodów, jakim można rzucić wyzwanie. Samo ich ukończenie jest bardzo trudne, a co dopiero znalezienie się w czołowej 500. Dla jaworznianina to ogromny sukces i powód do dumy. Kamil Kwaśniewski sam mówi, że jak widzi się taką dużą ilość doświadczonych i zawziętych przeciwników, to trzeba się niewiarygodnie sprężyć, aby udało zająć się dobre miejsce. 432 spośród wszystkich uczestników to miejsce rewelacyjne, a jak popatrzymy z perspektywy kategorii wiekowej i miejsca 85 to już w ogóle powinniśmy być pod ogromnym wrażeniem rezultatu Kamila.
Aby móc rywalizować z najlepszymi, Kamil Kwaśniewski odbywał bardzo trudne treningi. Najpierw trening na basenie, który wyklucza możliwość złapania kontuzji, pływanie około 5 kilometrów tygodniowo, następnie bieganie w różnych konfiguracjach, interwały pomieszane z podbiegami i rozbieganiem się, a na końcu jazda na rowerze, czasem 40 a czasem nawet 100 kilometrów do przejechania.
Oczywiście ten sukces nie byłby możliwy, gdy nie grono osób, które pomagały mu w przygotowaniach. Wdzięczy jest swojej rodzinie, trenerowi Markowi Dziubkowi, dietetykowi Mateuszowi Kochańskiemu oraz wszystkim tym którzy przyczynili się do jego formy. Dziękuje także za wsparcie Miastu Jaworznu oraz kibicom, którzy zawsze przy nim są.
Plany na przyszły rok ma jeszcze ambitniejsze, chce wystartować nie tylko w zawodach IRONMAN Warszawa, ale także IRONMAN Poznań, dlatego już wie, że całe lato i najbliższa zima będą bardzo pracowite. Poprawili do tej pory wyniki o 6 minut, a ich plan zakłada lepszy czas, aż o 11 minut.
Gratulujmy i życzmy kolejnych sukcesów.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje