OBEJRZYJ! Tomasz Jaskóła (Kukiz'15) nie damy oderwać Śląska od Polski!Wideo prywatne 00:05:39

zwiń opis video pokaż opis video
► SUBSKRYBUJ mój kanał na YouTube: http://bit.ly/1hi2XbN!
8. posiedzenie Sejmu VIII kadencji - 15/1/2016
Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, a także niektórych innych ustaw.

Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Z przyjemnością prezentuję stanowisko klubu Kukiz’15 dotyczące obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, a także niektórych innych ustaw. Oczywiście nasz klub z wielką radością zawsze wita inicjatywy obywatelskie, ale w tym wypadku bardzo trudno pozytywnie do tej inicjatywy obywatelskiej się odnieść.
Chciałbym przedstawić stanowisko uzasadniające brak podstaw do wpisania sztucznie i na siłę tworzonej mniejszości etnicznej, zwanej Ślązakami, którzy w rzeczywistości są Polakami. Oczywiście mógłbym się - bardzo przepraszam wnioskodawcę - odnieść do bardzo skandalicznych słów, które wypowiadał w toku swojej działalności publicznej pan dr Gorzelik siedzący tutaj. Cytuję: Jestem Ślązakiem, nie Polakiem, i nie Polsce przyrzekałem, więc jej nie zdradziłem i nie czuję zobowiązania do lojalności wobec tego państwa. (Oklaski) Drugi cytat: Dać Polsce Śląsk to tak, jak dać małpie zegarek - to akurat cytat zapożyczony od brytyjskiego ministra. No i po 80 latach widać, że małpa zegarek zepsuła - to już jest twórczość pana wnioskodawcy. Idźmy dalej: Swego czasu korona brytyjska była silnym mocarstwem, a jednak 13 stanów się oderwało. Może czas na opolskie parzenie herbaty? Panie pośle, nie czas, i panie wnioskodawco.
W uzasadnieniu historycznym, szanowni państwo, do obywatelskiego projektu jest radosna twórczość historyczna, którą może zmiażdżyć przeciętny nauczyciel historii, o tworzeniu się narodu śląskiego w X w., co jest kuriozum (Oklaski), bo każdy średnio rozgarnięty człowiek w tym kraju zgodnie z socjologicznymi, politologicznymi i historycznymi podstawami wie, że narody tworzyły się w wiekach XVIII i XIX. Sięgnięto nawet po Długosza. Ale jest problem. Szanowni państwo, Długosz oczywiście pisał o Ślązakach, to prawda, tylko że, szanowni państwo, w XV w. Ślązacy to pojęcie etnoterytorialne, nie etnojęzykowe i nie etnonarodowe, bo tych narodów po prostu nie było. Jeszcze w XVI w. książęta śląscy - ja już pomijam, że jeszcze w XIII, XIV w. - mieli doskonałe kontakty z polskimi władcami. Jeszcze w XVI w. i w XVII w. ostatni książę śląski piastowski zmarł, kiedy u nas już panował Jan III Sobieski.
Panie wnioskodawco, później jest tylko gorzej w uzasadnieniu historycznym. W ogóle pomija się germanizację, w ogóle pomija się wiele aspektów. Wreszcie dochodzimy do sytuacji, że powstania śląskie nazywane są wojną domową. Cóż za kuriozum - wojna domowa na Śląsku.
Dochodzimy, szanowni państwo, jednak do prawnych uzasadnień. Sąd Najwyższy, przypominam, w marcu 1998 r. w Polsce prawomocnie oddalił wniosek o rejestrację Związku Ludności Narodowości Śląskiej jako wprowadzający w błąd, ponieważ taka narodowość nie istnieje.

Film znajduje się w katalogu: Najlepsze wypowiedzi posłów VIII kadencji


więcej

Komentarze