Dodał: Grazyna_Nosacz
Bułgarka Kostadinka Kuneva miesiąc przed atakiem była na spotkaniu w ministerstwie pracy. Opowiedziała o wszystkich naruszeniach popełnianych przez firmę. Pewnej nocy nieznany mężczyzna oblał jej twarz kwasem. Trafiła do szpitala. Przeszła ponad 40 operacji. Niestety spalonych oczu nie udało się uratować. Poparzony przełyk i całkowicie zniekształcona twarz pozostaną z nią na zawsze. W 2014 roku Kostadinka Kuneva została wybrana do Parlamentu Europejskiego głosami ponad 300 000 obywateli Grecji, aby kontynuować walkę o prawa pracownicze. Wybór Kunewej do parlamentu europejskiego był możliwy dzięki głosom oddanym przez setki tysięcy ludzi. Stała się symbolem walki dla tak wielu osób, które chciały, by ich głos został usłyszany w Brukseli. To był szczęśliwy wybór. Na listach nie umieścił jej żaden lider. Została tam wysłana przez prostych ludzi. Było to zwycięstwo sprawiedliwości nie tylko dla niej, ale i dla ruchu walczącego o te same ideały.