Rzeżucha włochata00:02:48

zwiń opis video pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Rok 2022 jest między innymi Rokiem Botaniki. Mija bowiem 100 lat od założenia Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Będąc jego członkiem, pozwolę sobie w tym roku przybliżyć więcej gatunków takich naszych zielonych sąsiadów.

W osiemdziesiątym piątym epizodzie poznamy rzeżuchę włochatą Cardamine hirsuta z rodziny kapustowatych-Brassicaceae. Na tle okazów z parku chrzanowskiego wspomnę, że nasza bohaterka od zawsze była gatunkiem rzadkim spotykanym tu i ówdzie na niżu i w górach. Pierwotnie uwielbiała wilgotne zarośla, łąki i brzegi rzek. Osobiście po raz pierwszy spotkałem ją w Chrzanowie 15 kwietnia 2008 roku. Gdzieś tak w tym okresie roślina ruszyła w Polskę i stała się tak jakby wewnętrznym kenofitem.
1.
Na tle okazów z ulicy Przybosia w Chrzanowie proszę zauważyć, że najważniejszą cechą taksonomiczną są cztery pręciki w kwiecie. Pozostałe gatunki tego rodzaju mają ich zawsze po sześć. Tutaj też trzeba wspomnieć, że jest to jedna z pierwszych wartościowych roślin jadalnych. Tak jest na pewno traktowana na Wyspach Brytyjskich i w Irlandii. Tamże kwitnie od marca do września, ale jest zielona przez cały rok skoro jej liście, można spożywać od października do maja.

Na tle okazów z Byczyny widzimy, że roślina potrafi kwitnąć także jesienią. Tutaj widziałem ją 18 października. Nasza bohaterka obecnie wyrasta nader często na gołej glebie rabat kwiatowych oraz polach uprawnych. Wielu zastanawia się, jak to zwalczać. Wydaje mi się, że zamiast chemizacji konsumpcja zieleniny jest najlepszym sposobem.

I na zakończenie tradycyjna mantra. Co do reszty szukajcie, a znajdziecie. W gruncie rzeczy najważniejsze jest wiedzieć, jak ta roślina wygląda, bo nigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać.

Piotr Grzegorzek


Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl #rokbotaniki
więcej

Komentarze