Dodał: Grzegorz_Cholewa1
Autorzy opowiadają o fali w rosyjskim wojsku. Zjawisko to było tematem tabu, dopóki opinia publiczna nie poznała przypadku 18-letniego szeregowca Andrieja Syczewa, który bity przez oficerów omal nie umarł z powodu odniesionych ran. Mimo nacisków wojska matka chłopca nie zamierzała milczeć. Tragedia jej syna została ujawniona dzięki Komitetowi Matek Żołnierzy, które w całej Rosji jednoczą się w obronie swoich synów skazanych w wojsku na okrutną poniewierkę. Jedną z nielicznych dziennikarek, która nie bała się podejmować problemu fali w wojsku, była Anna Politkowska z redakcji Nowej Gazety. Wskazywała też jasno jej źródła, potępiając nadużycia popełniane w Czeczenii przez rosyjską armię. Twórcom filmu udało się porozmawiać z dziennikarką na ten temat. Niestety, wkrótce po tym spotkaniu została ona zamordowana.