Zasłabnięcie i kolizja z latarnią. STOP PIRAT00:01:18

zwiń opis video pokaż opis video
Dodał: STOP_PIRAT
Do zdarzenia doszło 28 grudnia w minioną środę na ulicy Ułańskiej w Zielonej Górze. Jak pokazało nagranie z kamery miejskiego monitoringu, która zarejestrowała incydent, kierująca białym nissanem kobieta przejeżdża na przeciwny pas ruchu, a następnie na chodnik, gdzie uderza w uliczną latarnię. Jak się później okazało, 55-latka zasłabła i straciła przytomność.

Jako pierwszy pomocy kobiecie zaczął udzielać instruktor nauki jazdy, który jechał z kursantem za nissanem i był bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Chwilę po zdarzeniu na miejsce przybiegli też powiadomieni przez przechodniów policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Gorzowie Wielkopolskim, pełniący służbę na rzecz komendy miejskiej w Zielonej Górze, którzy patrolując ulice miasta, znaleźli się niedaleko. Mundurowi udzielili kobiecie pierwszej pomocy i zaopiekowali się nią do przyjazdu karetki. W związku z nieznaną przyczyną zasłabnięcia kobiety za kierownicą, lekarz pogotowia ratunkowego zdecydował o zabraniu jej do szpitala na badania.

Zachowanie instruktora nauki jazdy zasługuje na pochwałę i słowa uznania. Pamiętajmy, że będąc świadkami zdarzenia drogowego mamy obowiązek upewnienia się czy ktoś nie potrzebuje pomocy, a jeżeli zaistnieje taka potrzeba powinniśmy skorzystać z numeru alarmowego 112, aby powiadomić odpowiednie służby.

Źródło: KMP Zielona Góra

Zapraszam Cię do zasubskrybowania kanału, ocenienia i skomentowania filmu oraz dalszego udostępniania.
Jeśli masz ciekawy film, wyślij go na adres e-mail: stoppirat2020@gmail.com
Większe filmy możecie wysyłać przez Dysk Google lub bez zakładania konta przez https://wetransfer.com
instagram: stop_pirat
facebook: https://www.facebook.com/STOPPIRAT

Kamera samochodowa to nasza druga para oczu, która widzi więcej i przez cały czas. Zdecydowanie poprawia nasze bezpieczeństwo, a także jest najlepszym pełnomocnikiem w sytuacji wątpliwej, której gdyby nikt nie nagrał, nikt by w jej przebieg nie uwierzył.
więcej

Komentarze