Wojna w Korei nie bez powodu bywa czasem nazywana zapomnianą wojną. Teraz, gdy na Półwyspie Koreańskim znów wrze, warto przypomnieć okoliczności i przebieg konfliktu sprzed 60 lat. Temu służy właśnie dwuodcinkowa seria "Krwawa Korea".

25 czerwca 1950 roku wojska Korei Północnej przekroczyły granicę swego południowego sąsiada. W stronę Seulu posuwały się niemal bez przeszkód - w niespełna 3 miesiące 95% terytorium Korei Południowej znalazło się pod kontrolą Phenianu. Dopiero wtedy siłom Korei Południowej, wspieranym przez USA, udało się powstrzymać ofensywę wroga. Dalsze działania wojenne przypominały przeciąganie liny, w trakcie których obie strony zyskiwały na chwilę przewagę, by następnie znów ją utracić. Konflikt zakończył się dopiero w lipcu 1953 roku. Jego bilans: utrwalenie podziału Półwyspu na dwa odrębne państwa, kilkaset tysięcy ofiar i ogrom zniszczeń. Seria dokumentalna "Krwawa Korea" przybliża grozę i chaos tamtych czasów, sięgając m.in. do bogatego zbioru materiałów archiwalnych, przedstawiających wojnę w Korei z amerykańskiej perspektywy.