Dodał: alfamn
Niemieccy dywersanci rozkręcają tor i ostrzeliwują nadjeżdżający pociąg z osadnikami. Jeden z nich - młody człowiek, wyskakuje z pociągu i wdaje się w walkę z napastnikami. Widzimy go potem już w miasteczku. Znajomość jego z naszymi małymi bohaterami rozpoczyna się od interwencji w ich bójce. Janek - tak brzmi jego imię, przyjechał tutaj, aby objąć funkcję kierownika schroniska w górach, w pobliżu miasteczka, co wywołuje podejrzenie i pewną niewiarę u lokalnych władz. Janek dociera w końcu do opuszczonego i zdezelowanego schroniska i w trakcie oglądania go pada od potężnego uderzenia kijem w głowę. Sprawcą okazuje się przebywający tu drwal, który przyznaje się Jankowi do tego czynu - nie wiedział bowiem, kogo tu przyniosło.