Woda zalewa mu dom, a urzędnicy rozkładają ręce i mówią, że nic na to nie mogą poradzić00:03:46
Wyłącz wyciszenie
![](http://static.cda.pl/v001/img/mobile/v16x9.png)
![](https://scdn.cda.pl/v001/img/player/touch_app_white_18.png)
CDA nie limituje przepustowości oraz transferu danych.
W godzinach wieczornych może zdarzyć się jednak, iż ilość użytkowników przekracza możliwości naszych serwerów wideo. Wówczas odbiór może być zakłócony, a plik wideo może ładować się dłużej niż zwykle.
W opcji CDA Premium gwarantujemy, iż przepustowości i transferu nie braknie dla żadnego użytkownika. Zarejestruj swoje konto premium już teraz!
![](https://scdn.cda.pl/v001/img/player/r-c-rewind-icon-r.png)
10 sekund
![](https://scdn.cda.pl/v001/img/player/r-c-rewind-icon-l.png)
10 sekund
Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024
obejrzysz za darmo w TVP Sport
obsada:
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Każda większa burza to zalana posesja i piwnica. Pan Jarosław próbował w tej sprawie interweniować zarówno w MZDiM, jak i u wykonawcy robót ul. Nowodługoszyńskiej, ale jedni zrzucają odpowiedzialność na drugich.
Pan Jarosław to mieszkaniec ulicy Szprotawy na Dąbrowie Narodowej w Jaworznie, który zmaga się z zalaną posesją i piwnicą domu za każdym razem, gdy przejdzie ulewny deszcz.
Problemy rozpoczęły się w momencie rozpoczęcia prac budowlanych związanych z ulicą Nowodługoszyńską, która ma powstać tuż za jego domem. Do tej pory natura dawała sobie radę z wodą, którą pochłaniały wszystkich nieużytki. Teraz jednak ich nie ma i została sama sucha ziemia, przez co robi się rozlewisko, które przy intensywnych opadach się przelewa, a cała woda trafia na działkę jaworznianina, przechodząc przy okazji przez jego piwnice.
Jak przekonuje pan Jarosław za ten teren odpowiedzialny jest Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Jaworznie. Mieszkaniec do jednostki się zgłosił, jednakże nie poczuwają się oni do odpowiedzialności za ten teren. Według podpisanej umowy z wykonawcą to on właśnie za nią odpowiada. Wykonawca natomiast twierdzi, że w ramach umowy miał jedynie utrzymać lokalną infrastrukturę, w takim stanie, jakim zastał. Przepychanki, kto za drogę jest odpowiedzialny, trwają więc w najlepsze.
Oczekiwania mieszkańca w tej sprawię, są bardzo proste aby ktoś wziął w końcu odpowiedzialność za tę sytuację i podjął działania, które ją rozwiążą. Jaworznianin liczy na to, że ktoś pojawi się w miejscu, gdzie przyszło mu mieszkać i zaplanuje sposób na rozwiązanie tego problemu.
Co interesujące, jak przekonuje mężczyzna - 10 metrów od miejsca, gdzie zbiera się woda, jest już zaprojektowany i wybudowany ciąg kanalizacyjny, który docelowo będzie odprowadzała wodę z drogi, która tutaj powstaje.
MOGĘ SIĘ KOPAĆ Z MZDIM-EM I WYKONAWCĄ, A PRZY ULEWNYCH DESZCZACH BĘDĘ WALCZYŁ Z ŻYWIOŁEM - MÓWI PAN JAROSŁAW
Zalana posesja i piwnica przy każdej większej ulewie to z pewnością niekomfortowa sprawa. Dlatego napisaliśmy do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie z zapytaniem, czy nie mogliby podjąć jakichś działań w porozumieniu z wykonawcą, aby ten kłopot rozwiązać.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Pan Jarosław to mieszkaniec ulicy Szprotawy na Dąbrowie Narodowej w Jaworznie, który zmaga się z zalaną posesją i piwnicą domu za każdym razem, gdy przejdzie ulewny deszcz.
Problemy rozpoczęły się w momencie rozpoczęcia prac budowlanych związanych z ulicą Nowodługoszyńską, która ma powstać tuż za jego domem. Do tej pory natura dawała sobie radę z wodą, którą pochłaniały wszystkich nieużytki. Teraz jednak ich nie ma i została sama sucha ziemia, przez co robi się rozlewisko, które przy intensywnych opadach się przelewa, a cała woda trafia na działkę jaworznianina, przechodząc przy okazji przez jego piwnice.
Jak przekonuje pan Jarosław za ten teren odpowiedzialny jest Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Jaworznie. Mieszkaniec do jednostki się zgłosił, jednakże nie poczuwają się oni do odpowiedzialności za ten teren. Według podpisanej umowy z wykonawcą to on właśnie za nią odpowiada. Wykonawca natomiast twierdzi, że w ramach umowy miał jedynie utrzymać lokalną infrastrukturę, w takim stanie, jakim zastał. Przepychanki, kto za drogę jest odpowiedzialny, trwają więc w najlepsze.
Oczekiwania mieszkańca w tej sprawię, są bardzo proste aby ktoś wziął w końcu odpowiedzialność za tę sytuację i podjął działania, które ją rozwiążą. Jaworznianin liczy na to, że ktoś pojawi się w miejscu, gdzie przyszło mu mieszkać i zaplanuje sposób na rozwiązanie tego problemu.
Co interesujące, jak przekonuje mężczyzna - 10 metrów od miejsca, gdzie zbiera się woda, jest już zaprojektowany i wybudowany ciąg kanalizacyjny, który docelowo będzie odprowadzała wodę z drogi, która tutaj powstaje.
MOGĘ SIĘ KOPAĆ Z MZDIM-EM I WYKONAWCĄ, A PRZY ULEWNYCH DESZCZACH BĘDĘ WALCZYŁ Z ŻYWIOŁEM - MÓWI PAN JAROSŁAW
Zalana posesja i piwnica przy każdej większej ulewie to z pewnością niekomfortowa sprawa. Dlatego napisaliśmy do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jaworznie z zapytaniem, czy nie mogliby podjąć jakichś działań w porozumieniu z wykonawcą, aby ten kłopot rozwiązać.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje