Koci zaułek na Kociej to miejsce szczególne, można by rzec, że wręcz artystyczne. Jaworznianie zdołali się już do niego przyzwyczaić i polubić. Wiele tam ładnych rzeczy, roślinki wypielęgnowane i zmieniane wedle pór roku.

Domki dla kotów jak się patrzy. Niczym na straży stoją tam drewniane kocie rzeźby. Tajemnicze drzwi prowadzą donikąd, ale jak się wydaje może do innego wymiaru nie sprawdzaliśmy, bo kto to wie jak stamtąd powrócić. Przez okno spojrzymy na inny świat. Można też w Kocim zaułku przysiąść na ławeczkach, zajrzeć do biblioteczki i oddać się lekturze. A w biblioteczce powieść Trzynastolatka o Carrie i jej pierwszym horrorze. Ambitni i żadni wiedzy czytelnicy pewnie sięgną po broszury Co przyniesie przyszłość i Kto naprawdę rządzi światem. Zajrzeliśmy do tej ostatniej i dopadło nas lekkie zdziwko. Zapraszamy do lektury.

Jaworznianie doceniają niepretensjonalną urodę Koziego zaułku. Pani Ewa, która ma na głowie dwanaście kotów z Kociej o miejscu tym opowiada z niekłamanym zadowoleniem. Podsumujmy wszystkim się podoba, kotom tym bardziej. Czyli jak powiedzieliby np. Żydzi - no i git.

Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl