Dodał: paulinagorni2007
Jenny przyjeżdża do Nowego Jorku kosztem wielu wyrzeczeń, ale z jasnym planem chce dołączyć do swojego chłopaka, zacząć studia aktorskie i cieszyć się energią nowego miejsca. Z lotniska odbiera ją rozklekotanym wozem daleki kuzyn, który proponuje jej pokój w malowniczej ruderze pośrodku imigranckiej dzielnicy. Kapitan, bo tak na niego wołają kumple, to obibok i lekkoduch o złotym sercu. Kiedy nie wszystko pójdzie po myśli dziewczyny, znajdzie w nim przewodnika po labiryncie obcego miasta.