Świąteczny wypad pod palmy, zbyt wiele ich nie widziałem. Wszędzie tylko piasek i piasek i piasek, to była największa piaskownica jaką w życiu widziałem.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje