Rok 1836. Meksykański dyktator, generał Antonio Lopez de Santa Ana, ogranicza autonomię Teksasu zagwarantowaną w konstytucji z 1824 roku. Osadnicy dążą do wyzwolenia się spod panowania Meksyku. Wybucha powstanie. Generał Sam Houston sprzeciwia się wysłaniu ekspedycji do Matamoros, więc zostaje odsunięty przez opozycjonistów od dowodzenia wojskiem. Do San Antonio de Bexar skierowany zostaje podpułkownik Travis z niewielkim oddziałem żołnierzy. Ma wzmocnić garnizon w Alamo. Zjawia się również James Bowie ze swoimi ochotnikami. Dowódca fortu pułkownik J.C. Neill uważa, że Alamo to jedyna bariera broniąca Santa Anie dostępu do osadników. Koniec Alamo będzie oznaczał koniec Teksasu...