Komentarze
anonim+ 3
Jak oni chcą walczyć z wampirami i demonami skoro w ich sercach jest kłębowisko wewnętrznych demonów...?
To co się dzieje między Gunnem Fred i Wesem między Angelem i Wesem, pomiędzy Angelem, Cordelią i Connorem... Nikt nawet nie próbuje zwalczyć demonów, wyciszyć emocji, wygasić wzajemnych uraz i pretensji...
Wesley już w Sunny Dale zachowywał się jak napalony i niewyrzyty nastolatek, i nadal mu się pogarsza z każdym dniem a co te dwie: Cordy i Fred zrobiły przez te trzy sezony, żeby zwalczyć te jego wewnętrzne demony...?
Dlaczego się więc dziwią że wpadł w łapy Lyli...? odpowiedz