Dodał: Halfish
Kocham Kino. The Meg Recenzja
FB: https://www.facebook.com/animehalfish
Twitter: https://twitter.com/Just_Halfish
Od tej chwili postaram się robić krótkie ale zwięzłe recenzje. Mam nadzieję, że taki format bardziej przypadnie wam do gustu niż siedzenie i słuchanie przez 20 minut o filmie. Światło dzienne ujrzał nowy film o rekinach. The Meg czyli wielki Megalodon żyjący gdzieś w głębinach oceanu zmierzy się z Jasonem Stathamem, Bingbing Li czy Ruby Rose. Film czerpie bardzo dużo z prekursora filmów o rekinach czyli Szczęk z 1975. Idąc do kina na Meg nie spodziewajcie się jakiegoś wyszukanego filmu. To dzieło to wysoko budżetowy filmy klasy B, który ma jedno zadanie – bawić widza. Wiecie co? Ja się dobrze bawiłem. Fabuła filmu jest bardzo oklepana. Jason Statham czyli ekspert od nurkowania zostaje zwerbowany do wykonania misji ratunkowej. Okazuje się, że dno rowu Mariańskiego to tak naprawdę tafla zimnej wody a pod nią jest kolejny ciepły i tętniący życiem ocean w którym żyje prehistoryczna bestia – megalodon. Jak się pewnie spodziewacie 30 metrowemu rekinowi udaje się niepostrzeżenie przeniknąć do „naszego” oceanu. Zaczyna on terroryzować wybrzeża wschodniej Azji. Tutaj film stracił swoją szansę, ponieważ wytwórnia chciał aby film był w kategorii wiekowej PG13 a reżyser chciał aby był to film od lat 18stu. Szczerze powiem, że bawiłbym się znacznie lepiej gdybym na ekranie widział więcej krwi. W filmie uświadczymy całą masę słabych żartów, ale to nic – takie miały być. Całą masę aktorów, którzy znaleźni się na planie chyba przez przypadek, np. Roby Rose która nie zrobiła w sumie nic… Zastanawiające w tym filmie jest podejście twórców. Z jednej strony chcieli zrobić czysto rozrywkowe kino, gdzie wielki rekin ucieka na wolność, pożera setki ludzi i walczy 1 na 1 ze Stathamem, z drugiej jednak strony dostajemy dużo dialogów które mają na celu wyjaśnić naukowo jak i dlaczego to wszystko się dzieje. Oceniam film na 6.5/10 tylko dlatego że wiedziałem czego się spodziewać. Jeżeli chcecie dostać film pokroju Szczęk, wasza ocena będzie znacznie niższa. Podzielcie się swoimi przemyśleniami a ja zapraszam was do oceny filmu!
FB: https://www.facebook.com/animehalfish
Twitter: https://twitter.com/Just_Halfish
Od tej chwili postaram się robić krótkie ale zwięzłe recenzje. Mam nadzieję, że taki format bardziej przypadnie wam do gustu niż siedzenie i słuchanie przez 20 minut o filmie. Światło dzienne ujrzał nowy film o rekinach. The Meg czyli wielki Megalodon żyjący gdzieś w głębinach oceanu zmierzy się z Jasonem Stathamem, Bingbing Li czy Ruby Rose. Film czerpie bardzo dużo z prekursora filmów o rekinach czyli Szczęk z 1975. Idąc do kina na Meg nie spodziewajcie się jakiegoś wyszukanego filmu. To dzieło to wysoko budżetowy filmy klasy B, który ma jedno zadanie – bawić widza. Wiecie co? Ja się dobrze bawiłem. Fabuła filmu jest bardzo oklepana. Jason Statham czyli ekspert od nurkowania zostaje zwerbowany do wykonania misji ratunkowej. Okazuje się, że dno rowu Mariańskiego to tak naprawdę tafla zimnej wody a pod nią jest kolejny ciepły i tętniący życiem ocean w którym żyje prehistoryczna bestia – megalodon. Jak się pewnie spodziewacie 30 metrowemu rekinowi udaje się niepostrzeżenie przeniknąć do „naszego” oceanu. Zaczyna on terroryzować wybrzeża wschodniej Azji. Tutaj film stracił swoją szansę, ponieważ wytwórnia chciał aby film był w kategorii wiekowej PG13 a reżyser chciał aby był to film od lat 18stu. Szczerze powiem, że bawiłbym się znacznie lepiej gdybym na ekranie widział więcej krwi. W filmie uświadczymy całą masę słabych żartów, ale to nic – takie miały być. Całą masę aktorów, którzy znaleźni się na planie chyba przez przypadek, np. Roby Rose która nie zrobiła w sumie nic… Zastanawiające w tym filmie jest podejście twórców. Z jednej strony chcieli zrobić czysto rozrywkowe kino, gdzie wielki rekin ucieka na wolność, pożera setki ludzi i walczy 1 na 1 ze Stathamem, z drugiej jednak strony dostajemy dużo dialogów które mają na celu wyjaśnić naukowo jak i dlaczego to wszystko się dzieje. Oceniam film na 6.5/10 tylko dlatego że wiedziałem czego się spodziewać. Jeżeli chcecie dostać film pokroju Szczęk, wasza ocena będzie znacznie niższa. Podzielcie się swoimi przemyśleniami a ja zapraszam was do oceny filmu!