Dodał: Kino_w_tubce
Green Book w reżyserii specjalisty od zupełnie innych filmów i zupełnie innego humoru. Film przewidywalny i wykorzystujący wielokrotnie już grane motywy. Takie przyjaźnie wbrew wszystkiemu, wydawałoby się niemożliwe, relacje, które zmieniają bohaterów - wszystko to zgrane schematy. A jednak w tym filmie wszystko zagrało :) Ten schemat został fantastycznie ograny, w czym duża zasługa Mahershala Ali i Viggo Mortensen - odtwórców dwóch najważniejszych ról - oni tę historię uwiarygadniają.
Pozytywnym zaskoczeniem jest też reżyser - do tej pory raczej znany z zupełnie innych filmów i zupełnie innego humoru, a tu mamy humor subtelny - zupełnie z innej bajki ;)
Mimo tylu lampek ostrzegawczych na początku - ten film dobrze się ogląda. Kino dość lekkie, wzruszające - dla całej rodziny. Jeden z mocnych kandydatów do Oskara.
Pozytywnym zaskoczeniem jest też reżyser - do tej pory raczej znany z zupełnie innych filmów i zupełnie innego humoru, a tu mamy humor subtelny - zupełnie z innej bajki ;)
Mimo tylu lampek ostrzegawczych na początku - ten film dobrze się ogląda. Kino dość lekkie, wzruszające - dla całej rodziny. Jeden z mocnych kandydatów do Oskara.