Kocham Kino. Nie ma miejsca dla dwóch Kapitanów w MCU
→ https://www.facebook.com/animehalfish
→ https://twitter.com/Just_Halfish
→ https://www.filmweb.pl/user/wisnia_wisnia
→ https://www.cda.pl/Halfish

Przetłumacz moje filmy
http://www.youtube.com/timedtext_cs_panel?c=UCUpLH2rKp-GK9MWWLvc9RxQ&tab=2
↑ ↑ ↑ ↑ ↑ ↑ ↑ ↑ ↑ ↑ ↑ ↑

Captain Marvel już jakiś czas temu zawitał na duży ekran. Mimo, że akcja filmu dzieje się 20 lat wcześniej niż Infinity War czy Endgame to ostatni film osadzony w świecie MARVELA jest niezwykle ważny. Carol Danvers ma prowadzić drużynę do zwycięstwa jak również ma przewodzić w kolejnej fazie filmów MCU. Jej rola w Endgame jest jeszcze nie do końca jasna lecz dzięki scenie po napisach z filmu Captain Marvel wiemy, że pojawi się w siedzibie Avengers dość wcześnie.
Wszystkie trailery i spoty TV pokazują, że coś strasznego nadciąga w Endgame. Mam wrażenie, że Tony lub Steve mogą pożegnać się z życiem. Wszystkie poszlaki wskazują, że to nie Tony a Steve zginie w Endgame. Oczywiście Avengers zawsze muszą mieć ‘kapitana’. Kiedy jeden odejdzie, pojawi się drugi. Nie wiem czy zauważyliście, ale Carol Danvers nigdy nie nazwano ‘Captain Marvel’.

Zacznijmy od rzeczy oczywistych. Carol i Steve mają ten sam przydomek, czyli ‘kapitan’ co oczywiście wskazuje na ich pozycję w grupie. Po za tym oboje maja wojskowe zaplecze. Steve podczas Drugiej Wojny Światowej a Carol jako pilot dla armii USA. Zarówno Steve jak i Carol byli niedoceniani przez całe swoje życie. Do tego wszystkiego oboje byli pierwszymi ze swojego rodzaju. Captain America był pierwszym super bohaterem a Captain Marvel była pierwszą osobą o tak wielkiej mocy. W Endgame ich ścieżki się ze sobą połączą. Nie wiadomo kto będzie próbował prowadzić grupę ale z tego co widzieliśmy do tej pory chyba będzie bezkonfliktowo. Nie mniej jednak relacja między Stevem a Carol będzie według mnie bardzo ważna i decydująca w Endgame.

Przykro mi to mówić, ale każdy kiedyś musi odejść i odpocząć. Studio Marvel musi podjąć kroki aby zapewnić sobie długowieczność. Iron Man i Captain America to znaki rozpoznawcze Avengers i jakoś nie wyobrażam sobie kolejnych filmów bez nich. Od samego początku było wiadome, że ani Robert Downey Jr ani Chris Evans nie będą grali w MCU wiecznie. Na szczęście dla Studia Marvel ma przeogromne zaplecze jeżeli chodzi o nowe postacie. W każdym innym przypadku odejście 2 głównych bohaterów oznaczało by koniec dla jakiejkolwiek franczyzy. Powiedzmy, że Iron Man i Kapitan Ameryka odejdą z MCU. Nie musi to wcale oznaczać końca dla Avengers. Były przypadki kiedy inne postacie przewodziły grupie. Ostatnimi czasy, Dr Strange, Captain Marvel czy Spider Man zyskali bardzo dużo fanów i ich filmy zarobiły dla studia nie mało pieniędzy. Niestety dla niektórych to właśnie Captain Marvel będzie w przyszłości przewodziła grupą. Już od dość dawna mówi się, że Carol Danvers ma być w centrum uniwersum Marvela.

W świecie Marvela było już sporo ‘kapitanów’ ale w Avengers nie ma w sumie miejsca dla dwóch liderów. Od momentu pojawienia się Buckiego wielu fanów przewidywało, że to on po odejściu Steva przejmie rolę lidera – tak jak zrobił to w komiksach. Niestety Studio ma chyba dla niego inne plany. Dość ważny jest fakt, że uśmiercili go w Infinity War. Wydaje mi się Bucky powędruje na mały ekran. Dziedzictwo jest bardzo ważne w filmowym świecie Marvela. Nie mówi się tylko o tym, że Bucky ma zastąpić Steva, ale na przykład Valkyrie ma zastąpić Thora kiedy na niego przyjdzie czas. Jednak w przypadku Steva to właśnie Carol wydaje się być najlepszym kandydatem. Niestety nikt jeszcze nie zwrócił się do niej per Captain, co na bank będzie zmienione w Endgame.

Wspomniałem wcześniej, że nigdy nie użyto frazy „kapitan marvel” w filmie. W filmie występuje postać Mar-Vella, którego imię Fury przekręcił na ‘Marvel’. Mamy też drugi element układanki, czyli tytuł Carol z pracy ‘kapitan’. Wystarczy tylko połączyć oba puzzle aby zobaczyć pełny obraz. Taka okazja może się nadarzyć wcześniej niż się tego spodziewamy, bo Endgame jest swoistym zamknięciem pewnego rozdziału – a co za tym idzie.. otwarciem nowego.

Mając to wszystko na uwadze czy myślicie, że Steve powie Carol aby od teraz używała jego pozycji? Nic nie jest jeszcze przesądzone i pewne w świecie Marvela. Pewnym jest, że Steve prędzej czy później musi ustąpić miejsca. Miejmy tylko nadzieję, że studio Marvel zrobi to w bardzo przyzwoity i emocjonujący sposób. Co myślicie o takie zamianie ról? Dajcie znać.