Dodał: ewa-cyganek
2 Królów 18: 3-8.
Ezechiasz robił to, co słuszne w oczach Jehowy, tak jak Dawid, jego przodek. To on pousuwał święte wzniesienia, porozbijał święte słupy i ściął święty pal. Roztrzaskał też miedzianego węża, którego wykonał Mojżesz bo aż do tego czasu Izraelici składali ofiary temu wężowi i nazwali go Nechusztan. Ezechiasz ufał Jehowie, Bogu Izraela. Takiego króla jak on nie było w Judzie ani przed nim, ani po nim. Mocno przylgnął do Jehowy i nie odwrócił się od Niego. Przestrzegał przykazań, które Jehowa dał Mojżeszowi. A Jehowa był z nim. Ezechiasz działał rozważnie we wszystkim, czego się podjął. Zbuntował się przeciwko królowi Asyrii i nie chciał mu służyć. Ponadto pokonał Filistynów aż po Gazę i jej terytoria, od wieży strażniczej po warowne miasto
Ezechiasz robił to, co słuszne w oczach Jehowy, tak jak Dawid, jego przodek. To on pousuwał święte wzniesienia, porozbijał święte słupy i ściął święty pal. Roztrzaskał też miedzianego węża, którego wykonał Mojżesz bo aż do tego czasu Izraelici składali ofiary temu wężowi i nazwali go Nechusztan. Ezechiasz ufał Jehowie, Bogu Izraela. Takiego króla jak on nie było w Judzie ani przed nim, ani po nim. Mocno przylgnął do Jehowy i nie odwrócił się od Niego. Przestrzegał przykazań, które Jehowa dał Mojżeszowi. A Jehowa był z nim. Ezechiasz działał rozważnie we wszystkim, czego się podjął. Zbuntował się przeciwko królowi Asyrii i nie chciał mu służyć. Ponadto pokonał Filistynów aż po Gazę i jej terytoria, od wieży strażniczej po warowne miasto