Obowiązki opiekuna psa00:02:03
zwiń opis video
pokaż opis video
Dodał: dlaCiebietv
Nieodpowiedzialni opiekunowie psów wciąż są zmorą nie tylko blokowisk i osiedlowych parków, ale coraz częściej niestety również niedzielnych spacerów w pozornie spokojnych, odludnych miejscach.
Walkę z osobami, które nie lubią sprzątać, już dawno wypowiedziała Spółdzielnia Mieszkaniowa Górnik. Przypomnijmy, że na terenie osiedla Podwale pojawiły się nowe, charakterystyczne kosze na śmieci, które w rzeczywistości są pojemnikami na psie odchody. Dodatkowo pojawiły się na nich stosowne naklejki informacyjne.
Pojemniki pojawiły się dzięki współpracy z jaworznicką policją i okazała się na tyle skuteczna, że cuchnący problem psich odchodów może zostać rozwiązany na stałe. A gdyby ktoś jednak nadal nie był przekonany do konieczności sprzątania po czworonogu?
Jak informuje rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego - zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Jaworzna właściciel psa udając się z nim w miejsce ogólnodostępne, powinien mieć nad nim stały i skuteczny nadzór. Ważnym obowiązkiem, z jakiego powinien wywiązywać się właściciel psa, jest sprzątanie zanieczyszczeń pozostawionych przez zwierzę na terenach przeznaczonych do użytku publicznego. Właściciele zwierząt niewywiązujący się z nałożonych przez prawo obowiązków muszą liczyć się z konsekwencjami karnymi. Niedopełnienie tego obowiązku grozi mandatem w wysokości od 20 do nawet 500 zł. Ponadto powinniśmy pamiętać o tym, że wszelkie zanieczyszczenia w tym również psie odchody znajdujące się na terenie m.in. bloków mieszkalnych, które nie zostały przez nikogo uprzątnięte, należy zgłaszać administratorowi danego terenu.
Szczegółowe przepisy znajdują się w rozdziale 6. Regulaminu utrzymania porządku i czystości na terenie miasta Jaworzna.
Spore kontrowersje wśród mieszkańców wzbudził przypadek 77-letniego mieszkańca osiedla Stałego, który końcem sierpnia wybrał się na niezbyt szczęśliwą rowerową przejażdżkę. Jak sam opisywał zdarzenie w czasie przejażdżki przez las napotkał na swojej drodze spacerowiczów, kiedy się do nich zbliżył, zza drzew wyskoczył na niego pies. Pies ugryzł 77-latka w piętę, co potwierdza obdukcja lekarska. Kiedy ten próbował się bronić i odgonić od siebie psa, został uderzony kawałkiem drewna w głowę przez właściciela psa.
Wobec takich sytuacji nie można przejść obojętnie. A może wystarczyło po prostu zapobiec jej, stosując się do zaleceń regulaminu wspomnianego przez urzędników? No właśnie. Warto być przyzwoitym.
Walkę z osobami, które nie lubią sprzątać, już dawno wypowiedziała Spółdzielnia Mieszkaniowa Górnik. Przypomnijmy, że na terenie osiedla Podwale pojawiły się nowe, charakterystyczne kosze na śmieci, które w rzeczywistości są pojemnikami na psie odchody. Dodatkowo pojawiły się na nich stosowne naklejki informacyjne.
Pojemniki pojawiły się dzięki współpracy z jaworznicką policją i okazała się na tyle skuteczna, że cuchnący problem psich odchodów może zostać rozwiązany na stałe. A gdyby ktoś jednak nadal nie był przekonany do konieczności sprzątania po czworonogu?
Jak informuje rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego - zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Jaworzna właściciel psa udając się z nim w miejsce ogólnodostępne, powinien mieć nad nim stały i skuteczny nadzór. Ważnym obowiązkiem, z jakiego powinien wywiązywać się właściciel psa, jest sprzątanie zanieczyszczeń pozostawionych przez zwierzę na terenach przeznaczonych do użytku publicznego. Właściciele zwierząt niewywiązujący się z nałożonych przez prawo obowiązków muszą liczyć się z konsekwencjami karnymi. Niedopełnienie tego obowiązku grozi mandatem w wysokości od 20 do nawet 500 zł. Ponadto powinniśmy pamiętać o tym, że wszelkie zanieczyszczenia w tym również psie odchody znajdujące się na terenie m.in. bloków mieszkalnych, które nie zostały przez nikogo uprzątnięte, należy zgłaszać administratorowi danego terenu.
Szczegółowe przepisy znajdują się w rozdziale 6. Regulaminu utrzymania porządku i czystości na terenie miasta Jaworzna.
Spore kontrowersje wśród mieszkańców wzbudził przypadek 77-letniego mieszkańca osiedla Stałego, który końcem sierpnia wybrał się na niezbyt szczęśliwą rowerową przejażdżkę. Jak sam opisywał zdarzenie w czasie przejażdżki przez las napotkał na swojej drodze spacerowiczów, kiedy się do nich zbliżył, zza drzew wyskoczył na niego pies. Pies ugryzł 77-latka w piętę, co potwierdza obdukcja lekarska. Kiedy ten próbował się bronić i odgonić od siebie psa, został uderzony kawałkiem drewna w głowę przez właściciela psa.
Wobec takich sytuacji nie można przejść obojętnie. A może wystarczyło po prostu zapobiec jej, stosując się do zaleceń regulaminu wspomnianego przez urzędników? No właśnie. Warto być przyzwoitym.
więcej
Komentarze
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie (zobacz naszą politykę). Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki. RODO - Informacje