Dodał: ZakochanywBiblii
Zbędne jest wyjaśnienie, że zabijanie jest brakiem miłości, miłości do Boga któremu odbieracie prawo życia i śmierci nad jednym z jego stworzeń, odbieracie mu też prawo bycia Sędzią. Bóg jest jedynym sędzią. Jest świętym sędzią. Aby powstrzymywać zbrodnię, Bóg zezwolił człowiekowi na tworzenie trybunałów i na karę [śmierci], ale biada wam kiedy z ich pominięciem stawiacie siebie w roli sędziego waszego brata, który was skrzywdził lub tak się wam tylko wydaje. Wówczas przekraczacie prawo ludzkie tak samo jak prawo Boże.
Biedne dzieci, zauważcie że obraza i ból poruszają wasz duch i wasze serce, że wasz gniew i wasz ból okrywają welonem wasz wzrok intelektualny. Ten welon uniemożliwia wam spojrzenie na faktyczną prawdę i na miłość tak jak Bóg wam ją ukazuje, abyście mogli do niej dostosować wasze oburzenie (nawet słuszne), abyście sami nie popełnili niesprawiedliwości poprzez bezwzględne potępienie winnego. Bądźcie świętymi nawet wtedy, kiedy obraza was pali. Zwłaszcza wówczas przypominajcie sobie o Bogu.
Sędziowie ziemscy, wy również bądźcie świętymi! Do waszych rąk trafiają najgorsze okropieństwa ludzkie. Badajcie je z oczami i duchem przesiąkniętymi Bogiem. Doszukujcie się prawdziwej przyczyny niektórych nędz. Choć są to prawdziwe nędze rozpadającego się człowieczeństwa, zauważcie że są one spowodowane wieloma przyczynami. W ręce, która zabiła, dopatrujcie się siły, która popchnęła do zabicia i pamiętajcie, że sami jesteście ludźmi. Zastanówcie się czy w przypadku zdrady lub prowokacji sami bylibyście lepsi niż oskarżony, który przed wami czeka na swój wyrok. Czyńcie surowy rachunek sumienia, zastanówcie się, czy żadna kobieta nie może was oskarżać bycia rzeczywistym zabójcą swojego usuniętego dziecka, ponieważ po chwilach uniesienia [erotycznego] sami uciekliście od waszego obowiązku. Jeśli pomyślnie przejdziecie taki rachunek sumienia, wówczas macie prawo do surowości.
Ale jeśli sami zgrzeszyliście przeciwko dziecku poczętemu skutkiem waszego oszustwa lub rozwiązłości, jeśli później próbujecie uzyskać przebaczenie od Tego, którego nie można oszukiwać i który nawet po latach poprawnego życia nie zapomina winy, której nie chcieliście wynagrodzić, zbrodni której się przyczyniliście, bądźcie przynajmniej aktywni w zapobieganiu złu, zwłaszcza tam, gdzie kobieca lekkomyślność i nędza skłoniły ją do popadnięcia w nieprawość i w dzieciobójstwo.
Niech mężczyźni pamiętają że ja, Czysty, nie odmówiłem odkupienia kobietom bez honoru. W miejscu utraconego honoru przyczyniłem się do rozkwitania ich duszy, jak kwiat na zbezczeszczonej ziemi, żywy kwiat odkupieńczego żalu. Dałem swoją współczującą miłość tym biednym nieszczęśliwym, które rzekoma miłość popchnęła do błota. Moja prawdziwa miłość uratowała je od rozpusty zaszczepionej w nich przez waszą rzekomą miłość. Gdybym od nich uciekł lub je przeklął, straciłbym je na zawsze. Kochałem je również za świat, który po ich wykorzystaniu zasypuje je obłudnymi drwinami i kłamliwą pogardą. Zamiast grzesznych pieszczot otrzymały pieszczotę mojego czystego spojrzenia. Zamiast słów uniesienia miałem dla nich słowa miłości. Zamiast pieniędzy, wstydliwej ceny ich pocałunku, obdarowałem je bogactwami mojej Prawdy.
Mężczyzno, tak się właśnie czyni w celu wyciągnięcia z błota te, które tam upadły. Nie chwyta się ich za szyję narażając się na podwójne zatopienie, nie rzuca się im kamieni, które by ich dodatkowo pogrążyły. Miłość zbawia, zawsze miłość.
#Dekalog
Biedne dzieci, zauważcie że obraza i ból poruszają wasz duch i wasze serce, że wasz gniew i wasz ból okrywają welonem wasz wzrok intelektualny. Ten welon uniemożliwia wam spojrzenie na faktyczną prawdę i na miłość tak jak Bóg wam ją ukazuje, abyście mogli do niej dostosować wasze oburzenie (nawet słuszne), abyście sami nie popełnili niesprawiedliwości poprzez bezwzględne potępienie winnego. Bądźcie świętymi nawet wtedy, kiedy obraza was pali. Zwłaszcza wówczas przypominajcie sobie o Bogu.
Sędziowie ziemscy, wy również bądźcie świętymi! Do waszych rąk trafiają najgorsze okropieństwa ludzkie. Badajcie je z oczami i duchem przesiąkniętymi Bogiem. Doszukujcie się prawdziwej przyczyny niektórych nędz. Choć są to prawdziwe nędze rozpadającego się człowieczeństwa, zauważcie że są one spowodowane wieloma przyczynami. W ręce, która zabiła, dopatrujcie się siły, która popchnęła do zabicia i pamiętajcie, że sami jesteście ludźmi. Zastanówcie się czy w przypadku zdrady lub prowokacji sami bylibyście lepsi niż oskarżony, który przed wami czeka na swój wyrok. Czyńcie surowy rachunek sumienia, zastanówcie się, czy żadna kobieta nie może was oskarżać bycia rzeczywistym zabójcą swojego usuniętego dziecka, ponieważ po chwilach uniesienia [erotycznego] sami uciekliście od waszego obowiązku. Jeśli pomyślnie przejdziecie taki rachunek sumienia, wówczas macie prawo do surowości.
Ale jeśli sami zgrzeszyliście przeciwko dziecku poczętemu skutkiem waszego oszustwa lub rozwiązłości, jeśli później próbujecie uzyskać przebaczenie od Tego, którego nie można oszukiwać i który nawet po latach poprawnego życia nie zapomina winy, której nie chcieliście wynagrodzić, zbrodni której się przyczyniliście, bądźcie przynajmniej aktywni w zapobieganiu złu, zwłaszcza tam, gdzie kobieca lekkomyślność i nędza skłoniły ją do popadnięcia w nieprawość i w dzieciobójstwo.
Niech mężczyźni pamiętają że ja, Czysty, nie odmówiłem odkupienia kobietom bez honoru. W miejscu utraconego honoru przyczyniłem się do rozkwitania ich duszy, jak kwiat na zbezczeszczonej ziemi, żywy kwiat odkupieńczego żalu. Dałem swoją współczującą miłość tym biednym nieszczęśliwym, które rzekoma miłość popchnęła do błota. Moja prawdziwa miłość uratowała je od rozpusty zaszczepionej w nich przez waszą rzekomą miłość. Gdybym od nich uciekł lub je przeklął, straciłbym je na zawsze. Kochałem je również za świat, który po ich wykorzystaniu zasypuje je obłudnymi drwinami i kłamliwą pogardą. Zamiast grzesznych pieszczot otrzymały pieszczotę mojego czystego spojrzenia. Zamiast słów uniesienia miałem dla nich słowa miłości. Zamiast pieniędzy, wstydliwej ceny ich pocałunku, obdarowałem je bogactwami mojej Prawdy.
Mężczyzno, tak się właśnie czyni w celu wyciągnięcia z błota te, które tam upadły. Nie chwyta się ich za szyję narażając się na podwójne zatopienie, nie rzuca się im kamieni, które by ich dodatkowo pogrążyły. Miłość zbawia, zawsze miłość.
#Dekalog