Scena z filmu Banksterzy - telefon z banku. W KINACH!00:01:37

zwiń opis video pokaż opis video
Za granymi w kinach Banksterami stały prawdziwe historie. Przejmujące losy zwykłych ludzi - jak np. młodych małżeństw, dla których kredyty frankowe stały się namacalną szansą na usamodzielnienie i własny kąt. Jak długo można mieszkać z męczącą teściową? Jak długo można wytrwać bez własnego miejsca? Te pytania znają dobrze tysiące współczesnych wynajmujących. Znali je także ci, którzy około piętnastu lat temu zobaczyli przed sobą nadzieję.

Jedną z takich rodzin było grane przez Antoniego Królikowskiego i Magdalenę Lamparską młode małżeństwo z kilkuletnią córeczką, wciąż żyjące kątem u rodziców i ciułające grosz do grosza na swoje najmniejsze chociaż M2. W pewnym momencie dla tej rodziny, funkcjonującej na co dzień w maleńkim, zagraconym pomieszczeniu, pojawia się szansa na spełnienie marzenia. Pani w banku, która zapewnia, że wszystko, o czym śnią, może się wydarzyć. Pojawiły się nowe możliwości i mają już zdolność kredytową, więc wybieranie kanapy to kwestia jednego podpisu i zmiany waluty. Choć początkowo są sceptyczni wobec tego rozwiązania, w końcu jednak zostają wrobieni we franki. Sprytnej banksterce pomaga w tym odpowiednia taktyka, szereg niedomówień, pełna determinacja i uśmiech anioła. Za wizją rodzinnego raju, o którym tak marzą czuła matka i troskliwy ojciec, kryje się jednak niezłe piekło, które zagrozi całej rodzinie.

Komentarze